Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka

Malthus pozostawił biednych samym sobie. Uznał bowiem, że sami są sobie winni, jeśli zakładają rodziny i mają dużo dzieci, nie mogąc rodziny utrzymać. Malthus pozostawił biednych samym sobie. Uznał bowiem, że sami są sobie winni, jeśli zakładają rodziny i mają dużo dzieci, nie mogąc rodziny utrzymać. Malthus pozostawił biednych samym sobie. Uznał bowiem, że sami są sobie winni, jeśli zakładają rodziny i mają dużo dzieci, nie mogąc rodziny utrzymać. Co więcej, twierdził, że przeciwko takiej postawie jest prawo naturalne i prawo Boże. W ten sposób zupełnie pogrążył ludzi biednych, zwłaszcza proletariat, czyli tych, którzy w poszukiwaniu pracy opuścili rodzinne wioski. Nie dał im bowiem nadziei na to, że ktokolwiek zlituje się nad ich rodzinami. A własna rodzina dla takich lokalnych emigrantów miała znaczenie wyjątkowe w perspektywie alienacji, jaka musiała towarzyszyć komuś, kto opuścił rodzinne strony. Gdy od tej rzeszy ludzi odwracał się Kościół anglikański, w którym Malthus był duchownym, nowa ideologia dostrzegła w tym szansę dla siebie. Był to socjalizm.


Właśnie socjalizm wykorzystał ludzką potrzebę nadziei na lepszą przyszłość w sytuacji, w której i nauka (ekonomia), i religia (anglikanizm) tej nadziei nie dawały, skazując olbrzymie rzesze proletariatu na bezwzględną walkę o przetrwanie. Wtedy pojawił się socjalizm z hasłem lepszego jutra dla robotników i ich rodzin. A to lepsze jutro będzie opierało się na tym, że nowy system ekonomiczny, oparty na wspólnej własności, dostarczy efektywniej środków do życia, zwłaszcza że nie brakuje ziemi pod uprawę. Taki był właśnie kontekst powodzenia ruchów socjalistycznych w drugiej połowie XIX wieku. Miał on podłoże nie ideowe (religijne), ale czysto ekonomiczne. Proletariat nie odrzucał religii w imię rozumu lub nauki, ale dlatego że ta religia, z jaką się stykał, nie dawała nadziei na przyszłość dla rodzin robotniczych. A takie nadzieje dawał socjalizm. Czy można wobec tego się dziwić, że socjalizm zdobywał coraz więcej zwolenników wśród rzesz ludzi wierzących?

Gdy więc Zachód wszedł na drogę neomaltuzjanizmu, dążąc do tego, by ludzi było coraz mniej, komunizm stanął, choć tylko na pierwszy rzut oka, w obronie rodzin. To prawda, że Lenin zadeklarował walkę z tradycyjnym modelem rodziny, ale już Stalin z takiego stanowiska się wycofał. Doszło nawet do tego, że w roku 1947 przedstawiciel Stalina, zabierając głos przed Komisją ds. Ludności ONZ, grzmiał: „Uważam to za barbarzyństwo, żeby Komisja dążyła do ograniczenia liczby zawieranych małżeństw lub dzieci urodzonych z prawego związku, w jakimkolwiek kraju i w jakimkolwiek czasie. Przy właściwej organizacji społeczeństwa można zapewnić warunki dla jakiegokolwiek wzrostu ludności” (W. Petersen, Malthus, Mexico 1984, s. 334).

I proszę, kapitalizm okazał się większym wrogiem rodziny niż komunizm. Przynajmniej w deklaracjach. Bo już wcześniej jeden z głównych ideologów marksizmu, Karl Kautsky, wyznawał z całą szczerością: „Nie jest problemem to, czy można czy nie można kontrolować przyrost ludności, lecz kiedy i w jaki sposób” (ibid., s. 335). I komu tu wierzyć?

Piotr Jaroszyński

Nasz Dziennik, 30 października 2014

138 lat temu w nocy z 22 na 23 stycznia wybuchło powstanie styczniowe. Rozpaliło wielkie nadzieje narodów żyjących pod zaborami na ziemiach I...

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury KUL, wykładowcą WSKSiM w Toruniu, rozmawia Maria Karaś....

Gdybym tu pozostał… Jest taka powieść Józefa Conrada pt. «Korsarz». Przychodzi ona na myśl wówczas, gdy zastanawiamy się nad naszym życiem, w jak różnych kierunkach...

Gender: zamach na dzieci Genderowy plan demontażu rodziny rozpoczyna się od kobiety, następnie przechodzi na mężczyzn, by na koniec dobrać się do tego, co stanowi najczulszy...

Zablokowanie możliwości dokończenia budowy obwodnicy Augustowa, miało podtekst polityczny i uderzyło zarówno w mieszkańców tego miasta, jak i w samą...

Choć 22 lipca kojarzy nam się ciągle z tzw. świętem ludowym, to jednak jest jeszcze inny 22 lipca, o którym warto pamiętać. Otóż, 22 lipca 1942 r....

Wśród wielkich był największym polskim poetą 26 listopada 1855 r., w wieku 57 lat, zmarł Adam Mickiewicz. Daleko od rodzinnego Nowogródka, w którym spędził lata dziecięce, daleko od Wilna, w...

Warto popatrzeć na media z pewnego dystansu, w pewnej przestrzeni, w jakiej one działają, by zobaczyć, jakie jest, a właściwie jakie powinno być...

Moc literatury Wielu z nas pamięta słowa wypowiedziane w UNESCO 2 czerwca 1980 r. przez św. Jana Pawła II o tym, że naród polski przetrwał lata niewoli, nie mając...

Kolejną pułapką zastawioną na Polonię jest wprost niewiarygodne zawężenie możliwości wyboru. Polonia może głosować tylko w jednym okręgu wyborczym....

Różne happeningi, których autorem jest poseł Platformy Obywatelskiej i szef jednej z komisji sejmowych, dr Janusz Palikot, oraz wywiady, jakich...

Na wielkie wydarzenia dziejowe patrzeć można przez pryzmat podręczników lub encyklopedii, a więc obiektywnie, ale raczej sucho, można też sięgać do...

Mimo miażdżącej krytyki kuratorów dyrektor stołecznego Muzeum Narodowego kontynuuje przekształcanie tej placówki w przybytek sztuki nowoczesnej w...

Z ojcem Mieczysławem A. Krąpcem rozmawia Piotr Jaroszyński - Ojciec profesor wykłada filozofię od prawie 50 lat. W tym długim czasie miał Ojciec...

Generał Zaruski – kurs na słońce! Józef Konrad Korzeniowski nie był jedynym pisarzem, którego przywołał z głębi lądu zew dalekich mórz i oceanów. Postacią jakże malowniczą, a zarazem...

Przyjaźń Ludzie nawzajem się potrzebują, dlatego utworzyli różne wspólnoty, jak miasta, państwa, organizacje międzynarodowe. Potrzebują się też w mniejszych...

Jan Paweł II wobec totalitaryzmów: dawnych i obecnych W Niedzielę Miłosierdzia Bożego byliśmy świadkami kanonizacji błogosławionego Jana XXIII oraz Jana Pawła II. W nawiązaniu do tej uroczystości w...

W cywilizacji łacińskiej prawo do własności prywatnej traktowane było jako rozumne dopełnienie prawa naturalnego (Tomasz z Akwinu, S.Th., II—II, 66,...

Prof. Jaroszyński: Moralność chrześcijańska nakazuje udzielenie pomocy osobom, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Jednak ta pomoc powinna być uzależniona...

Dziś, gdy mówimy o kulturze, to mamy najczęściej na myśli albo sztukę (pod wpływem romantyzmu), albo wykwintne maniery (człowiek kulturalny), albo...

Cynizm, który świadczy o chorobie sumienia Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury i Sztuki KUL, rozmawia Małgorzata Pabis. Coraz częściej podnoszą się głosy, że...

Polacy są z natury narodem łagodnym i dobrym, mają charakter otwarty i szczery, częściej dają się oszukać, niż sami oszukują, są wyrozumiali,...

Czytając Conrada: HONOR Joseph Conrad był pisarzem angielskim. W swoich utworach literackich, z jednym wyjątkiem, nie poruszał spraw polskich. Wyjątek ten to krótkie...

Życie człowieka i życie narodów płynie w czasie. Czasu, który minie, już nie da się przywrócić, odchodzi bezpowrotnie. Wszystko, co żyje, żyje ku...

Konstytucja to najważniejszy dokument państwa, ponieważ określa jego ustrój, rodzaj władzy, prawa i obowiązki obywateli. Ale mimo zmian, które...

Obserwujemy dziś, z jak wielkim natężeniem rządzący oraz wiele środków masowego przekazu próbują zacierać różnicę między dobrem i złem. Można...

Żyjemy w czasach, w których świadomość społeczna jest nieomal w całości zdominowana przez masowe media. O czym nie mówią media, tego nie ma lub to...

My z niego wszyscy... Adam Mickiewicz opuścił Paryż 11 września 1855 roku. Oficjalnie miał zająć się badaniem położenia Bułgarów pod panowaniem tureckim; na takiej...

Rozmowa w Katyniu Było to pewnego lata, nie tak dawno. Do Katynia łatwo trafić: wystarczy jadąc trasą Mińsk-Moskwa skręcić w prawo, choć nie ma informacji w języku...

Dostrzegając dziś negatywne skutki panującej w Polsce po wojnie ideologii (czy to na polu ekonomicznym, czy politycznym), nawet nie zdajemy sobie...