Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka


Farmy wiatrowe to nie tylko polski problem i nie tylko w Polsce mamy do czynienia z bardzo silnym lobby, które skutecznie prowadzi swoje wiatrakowe interesy. Schemat jest podobny: najpierw robi się wszystko, aby oswoić ludność danego kraju z hasłem, że energia wiatrowa, to tania energia ekologiczna. Tania, bo niewiele kosztuje, dzięki temu, że wykorzystuje siłę bezpłatnego przecież wiatru; ekologiczna, bo jest przyjazna środowisku naturalnemu. Gołym okiem przecież widać, że wiatrak nie zanieczyszcza powietrza – nie dymi tak jak choćby komin elektrociepłowni. Wniosek nasuwa się sam: stawiajmy jak najwięcej wiatraków, one rozwiążą problem coraz większego zapotrzebowania na energię.

A jednak nie wszystko takim jest, jak wygląda, zwłaszcza gdy wiatraki widzimy z bardzo daleka, a jeśli z bliska, to na ciepłych kolorystycznie reklamach, gdy pod wiatrakiem pasie się krówka, a na kwiatku siada pszczółka.

Oddajmy głos jednemu ze znanych w Australii dziennikarzy, który podczas programu radiowego nie wahał się zagrzmieć: „Jeśli farmy wiatrowe są niegroźne dla zdrowia, to dlaczego ich nie stawiacie na George Street?” Wyjaśnijmy, że George Street to jedna z głównych ulic w Sydney. Podobnie możemy zapytać i my: jeśli wiatraki są niegroźne dla zdrowia, to dlaczego ich nie stawiacie na Marszałkowskiej, na Świętokrzyskiej, na Rondzie Waszyngtona? A może są jednak groźne.

Żeby nie było wątpliwości, Alan Jones należy do czołówki dziennikarzy australijskich. W jego programach goszczą ludzie z pierwszych stron gazet, a jednak gdy porusza problem farm wiatrowych, politycy i dziennikarze nabierają wody w usta. Nie ma tematu. Więc Jones ma na to jedną odpowiedź: widocznie biznes wiatrowy i politycy „śpią w jednym łóżku” (are in bed), czyli robią na tym wspólnie dobre interesy. Dobre dla siebie, a co z mieszkańcami, koło których posesji postawiono farmy liczące nawet 140 turbin, wysokich na 150 m, o skrzydłach blisko 60-metrowych? W takim wypadku skutki dla ludzkiego zdrowia są „diabelskie”. Mówi się wręcz o „syndromie turbin wiatrowych”, czyli stałym i pogłębiającym się negatywnym oddziaływaniu do tego stopnia, że coraz więcej osób mieszkających w pobliżu farm musi porzucić swoje domostwa.

A władzom się nie spieszy, żeby zlecić porządne badania naukowe dotyczące problemu szkodliwości farm wiatrowych. Czyli by można było uzyskać pewne i obiektywne wyniki, zdobyć rzetelną diagnozę, otrzymać określone zalecenia. Przecież od tego właśnie jest nauka, od tego jest rząd, który powinien zabiegać o bezpieczeństwo i zdrowie swoich obywateli.

Wiatraki nie dymią, ale to co jest szczególnie groźne, to dźwięki o niskiej częstotliwości i infradźwięki. Tych ostatnich, niestety, nie słyszymy, ale to one docierają do ucha wewnętrznego, by w efekcie pogłębić nasze zmęczenie, rozdrażnienie, przyprawić o bóle głowy, utrudnić koncentrację, zaowocować uciążliwą bezsennością. Życie w pobliżu wiatraków staje się zmorą nie do wytrzymania.

No dobrze, ale dlaczego ludzie się na to godzą? W grę wchodzą pieniądze. W Australii właścicielami farm są w większości cudzoziemcy, więc żadna emocjonalna więź z tym państwem-kontynentem ich nie wiąże. Kontrakty podpisywane są dość sprytnie, np. ten, kto wyraża zgodę na postawienie wiatraków, zobowiązuje się, że nie będzie narzekać na hałas. Więc nie narzeka, choć od infradźwięków pęka mu głowa.

A skąd tak potężne zyski dla właścicieli farm? Od rządu, a dokładniej mówiąc z podatków obywateli Australii, bo farmy wiatrowe nie są tanie, a energia z nich uzyskana jest bardzo droga. By się więc właścicielom farmy opłacały, muszą być w całości dofinansowywane przez państwo. Choćby wbrew rachunkowi ekonomicznemu i ludzkiemu zdrowiu. Prawda, jakie to proste?

Piotr Jaroszyński

Nasza Polska, 10 lutego 2015

Komentarze  

Marek
# Marek 2015-03-18 13:56
Czuje sie w obowiazku stanac w obronie Alana Jones'a. Jest on w Australii najbardziej popularnym i wplywowym prezenterem radiowym. Przeprowadza wywiady i komentuje z ogromna elekwencja i znajomoscia tematu.
Regularnie prowadzi wywiady z premierami (obecnie Tony Abbott) i ministrami ktorzy by chyba do niego nie przychodzili gdyby prowadzil brukowa dzialalnosc.
Niestety jego bezkompromisowy styl i odwaga przysparzaja mu wiele klopotow (lacznie ze sprawami sadowymi) glownie ze strony srodowisk lewicowych wyznajacych poprawnosc polityczna.
Alan Jones nie waha sie tez poruszac tematow "niebezpiecznych" jak krytyka bankow za eksmisje farmerow dotknietych susza. Glownie dzieki jego audycjom banki wstrzymaly te eksmisje. Szczegoly przez google "david pascoe winton grazier charlie phillott".
Polecam jego wypowiedzi ktore mozna sciagnac jako pliki mp3 z www.2gb.com albo z itunes.
Hanusia
# Hanusia 2015-03-02 11:11
Alan Jones nie jest zadnym dziennikarzem. Prowadzi brukowa audycje w sydneyskim radio.
Krzysztof G
# Krzysztof G 2015-02-27 00:35
Mało kto wie:

- powstają infradźwięki - drgania poniżej 20 Hz, powodują w organizmie (w zależności od nasilenia) efekty podobne jak choroba lokomocyjna;
- energia z wiatraków jest b. droga;
- równolegle z wiatrakami musi pracować na pusto zwykły ("dymiący") generator, by zabezpieczyć odbiorcom energię na wypadek nagłej niewydolności wiatraków;
- państwo ma obowiązek zakupienia całej energii tą drogą wyprodukowanej (zwykle od inwestora kapitału obcego - nasze pieniądze płyną w dowolne miejsce na świecie bez przerywania Polakom snu);


Zysk:

a. dla inwestora (lwia część);
b. dla gminy (korzystniejszy charakter przeznaczenia gruntu);
c. dla użyczającego pole;


Pytania:

1. A kto za to płaci? - wszyscy podatnicy, na zasadzie: łatwiej wziąć po dolarze od miliona osób, niż milion dolarów od jednego.
2. Czy ktoś słyszał żeby taki wiatrak był państwowy? - wtedy obieg pieniądza byłby zamknięty...

Żyjemy w czasach mediokracji. Nie chodzi tu tylko o to, że media są czwartą lub nawet pierwszą władzą, ale o coś wyjątkowego – tylko media pozwalają...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Anna Ambroziak Po...

Odróżniajmy groby od pomników Rosjanie stają w obronie pomników ku czci Armii Czerwonej, rozbieranych bądź niszczonych na terenie Polski. Zauważmy, że pomniki te są symbolem...

Wiek XIX był dla naszego Narodu czasem politycznej niewoli, ale równocześnie był to okres jakiegoś niesamowitego wzlotu polskiej kultury. Tak jakby...

Święty Zygmunt Feliński Postać Prymasa Polski świętego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego jest ciągle zbyt mało znana. A przecież błyszczał nie tylko swoją postawą religijną...

Początek trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa jest okazją do refleksji nie tylko nad chrześcijaństwem, ale również nad najgroźniejszym...

Konstytucja 3 Maja: Równać w górę! Druga połowa XVIII wieku to okres przełomowy dla świata zachodniego, powstają bowiem zręby nowych zasad budowania i funkcjonowania państwa....

Marszałek i premier podzielili się rolami. Pierwszy mówił w sposób bardziej urzędowy, drugi w sposób bardziej osobisty, ale obaj zapomnieli o...

Jedną z najważniejszych ról w wychowaniu człowieka odgrywa przekazywanie historii ojczystych dziejów. Nie tylko pozwalają one na poszerzenie naszej...

Gender: fatalna pomyłka Malthusa Malthus uważał, że w momencie gdy liczba ludności będzie wzrastała w postępie geometrycznym, nastąpi krach ekonomiczny, ponieważ zabraknie żywności....

Jedną z podstawowych dziedzin umożliwiających rozpoznawanie nastrojów i opinii społecznych jest statystyka. Jako sztuka była ona znana w odległej...

Czytając Conrada: HONOR Joseph Conrad był pisarzem angielskim. W swoich utworach literackich, z jednym wyjątkiem, nie poruszał spraw polskich. Wyjątek ten to krótkie...

Zastanawiam się czasem nad czarem wędkowania. Bo przecież to nie chodzi tylko o ryby, można je kupić w sklepie, większe niż się zazwyczaj łapie. To...

Wywiad z prof. dr hab. Piotrem Jaroszyńskim zamieszczony w: Inalde Business School Universidad de la Sabana, Colombia El Dr. Piotr Jaroszynski,...

„Wróg ludziom i Bogu Nazwa „Cyklop" jest znana wszystkim, choć może nie wszyscy pamiętają, że do ziemi Cyklopów zawitał Odyseusz wraz z towarzyszami w czasie drogi...

Istota edukacji Zdewaluowanie pojęcia grzechu, podporządkowanie edukacji emocjonalności i nakierowanie jej jedynie na zdobywanie wiedzy, a także pozbycie się z...

Dokumenty różnych organizacji państwowych lub międzynarodowych nie należą do przyjemnych lektur, są bowiem formułowane w języku technicznym,...

Kiedy do kształcenia i wychowania podchodzi się z troską, aby z młodzieży wyrosło pokolenie rozumne i mężne, a nie - jak pisał Zygmunt Krasiński w...

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz wykładowcą Wyższej Szkoły...

Jaka powinna być własność? - prywatna, państwowa, spółdzielcza, a może wspólna? Na pytanie to nie można odpowiedzieć abstrakcyjnie, ponieważ sama...

Gender: metody inwazji Gender wprowadzane jest na skalę globalną. Oznacza to, że za tą ideologią stoją siły międzynarodowe, które dysponują potężnymi i różnorodnymi...

Telewizja Trwam nadaje już od ponad 10 lat. A więc można zobaczyć i usłyszeć, co nadaje, kto i o czym mówi. Tymczasem o. Tomasz Dostatni na łamach...

Kultura chrześcijańska schyłku II tysiąclecia - dziedzictwo czy deformacja? Przełom tysiącleci to okazja do zrobienia pewnego bilansu. Chrześcijaństwo trwa od dwóch tysięcy lat, w Polsce od ponad tysiąca. Co faktycznie...

Gra w chrześcijaństwo Jeśli PO postawi głównie na elektorat lewicowy, to zaostrzy kampanię antyklerykalną, choć dla swoich katolickich zwolenników też coś znajdzie,...

Gender: globalna sieć Gender to nie sprawa lokalna takiego czy innego państwa lub nawet związku państw (Unia Europejska), bo ma ono swym zasięgiem objąć cały świat....

Narodowa lekcja - recenzja Na książkę „Niezapomniane twarze” prof. Witolda Kieżuna składa się 16 krótkich opowiadań. Całość podzielona jest na cztery części, które obejmują...

Dzisiejszy człowiek często zapomina, że jest dłużnikiem nie tylko tych pokoleń, które już dawno minęły, a także swoich bezpośrednich przodków. Żyje...

Gdy w czasie wędrówek po Europie zwiedzamy muzea, zawsze uderza nas bogactwo zbiorów. Możemy obejrzeć dzieła takich mistrzów jak Rembrandt, Rubens,...

Święty Jan z Dukli Polska opromieniona jest światłem wielu błogosławionych i świętych. Wśród nich warto przypomnieć postać świętego Jana z Dukli. Urodził się przed...

Wywiady rzeki ze znanymi ludźmi (najczęściej są to aktorzy, dziennikarze, politycy) przyciągają zazwyczaj wielu czytelników, nie zawsze kierując się...