Felietony-wywiady
Kilka ostatnich lat to okres intensywnej formacji moralnej naszego narodu. Pozbawieni większościowego przedstawicielstwa w parlamencie musieliśmy w inny sposób szukać drogi wypowiadania się w sprawach społecznie doniosłych takich jak uwłaszczenie Polaków, legalizacja aborcji, sprzedaż Stoczni Gdańskiej, konstytucja czy pomoc dla powodzian. Co ciekawe, mobilizacja społeczna przybierała niespotykane wprost rozmiary. W żadnym kraju na taką skalę nie broniono życia poczętego, prawdopodobnie nie broniono by Stoczni, nie przeciwstawiano by się groźnej konstytucji. A w Polsce to miało miejsce.
W świecie spotykamy się ze sprzężonym działaniem trzech wielkich sił: polityki, pieniędzy i mediów. Raz biją się one o władzę, innym razem się nią dzielą, ale zawsze czynią to wyłącznie między sobą, gdyż społeczeństwo jest zdezorientowane, a przez to niegroźne. Politycy wydają decyzje, bankierzy dysponują finansami, a media nami manipulują. W takiej sytuacji trudno liczyć na zorganizowane działanie społeczne na większą skalę, działanie, które byłoby poza kontrolą tych trzech wielkich potenta-

Kilka ostatnich lat to okres intensywnej formacji moralnej naszego narodu. Pozbawieni większościowego przedstawicielstwa w parlamencie musieliśmy w inny sposób szukać drogi wypowiadania się w sprawach społecznie doniosłych takich jak uwłaszczenie Polaków, legalizacja aborcji, sprzedaż Stoczni Gdańskiej, konstytucja czy pomoc dla powodzian.

Co ciekawe, mobilizacja społeczna przybierała niespotykane wprost rozmiary. W żadnym kraju na taką skalę nie broniono życia poczętego, prawdopodobnie nie broniono by Stoczni, nie przeciwstawiano by się groźnej konstytucji. A w Polsce to miało miejsce.W świecie spotykamy się ze sprzężonym działaniem trzech wielkich sił: polityki, pieniędzy i mediów. Raz biją się one o władzę, innym razem się nią dzielą, ale zawsze czynią to wyłącznie między sobą, gdyż społeczeństwo jest zdezorientowane, a przez to niegroźne. Politycy wydają decyzje, bankierzy dysponują finansami, a media nami manipulują. W takiej sytuacji trudno liczyć na zorganizowane działanie społeczne na większą skalę, działanie, które byłoby poza kontrolą tych trzech wielkich potentatów. Owszem, ludzie coś przeczuwają, niektórzy coś piszą, inni organizują jakieś akcje, ale to wszystko dzieje się w skali lokalnej i szybko jest wygaszane. W Polsce bowiem wprowadzona została metoda odgórnego sterowania społeczeństwem, dzięki czemu podejmowane były działania systematyczne i na wielką skalę.

Wiemy, jak duże było zaangażowanie ludzi, jak wielka ofiarność zarówno pojedynczych osób, jak i całych organizacji. Dostrzegając te pozytywy, musimy jednak stwierdzić, że byłyby to ciągle działania lokalne i doraźne, gdyby nie ten fenomen, który nazywamy fenomenem Radia Maryja. Bez tej rozgłośni skala zaangażowania gwałtownie spadłaby i stopień świadomości by się zmniejszył, a może raczej nigdy by nie osiągnął takiego poziomu, z którym muszą się liczyć polityka, pieniądz i media. I dlatego nie żałuje się środków na dezawuowanie radia, na przypisywanie mu najgorszych, obiegowych epitetów takich jak: fundamentalizm, nacjonalizm, ciemnotę, antysemityzm, szowinizm.

Można odnieść wrażenie, że społeczeństwa napadnięte zostały przez jakichś troglodytów, tym razem uzbrojonych w nowoczesne środki techniczne. Ma to miejsce nie tylko w kraju, ale i za granicą, jak gdyby istniał jakiś tajny spisek powstały z obawy, że społeczeństwa mogą się obudzić do życia w prawdzie. Można bowiem zrozumieć, że Radio Maryja jest oczerniane przez jakiś postkomunistyczny organ, ale dlaczego w podobnym tonie nadaje programy Telewizja Austriacka albo pismo amerykańskie zamieszcza tego typu artykuły?

Na to pytanie można dać tylko jedną odpowiedź: Jest to lęk przed wolnością słowa, przed mówieniem prawdy w skali społecznej. Dziś prawdę można wypowiadać tylko w formie osobistych poglądów i własnych przekonań. Nie wolno natomiast sądzić o całej rzeczywistości i twierdzeń tych wypowiadać w prawdzie. A przecież do takiej właśnie prawdy wszyscy mają prawo, bo tylko poprzez nią mogą się rozwijać i społecznie integrować. Dzięki takiej prawdzie można wybierać rzeczywiste dobro, taką prawdę warto przekazywać, nad taką prawdą warto się zastanawiać i dla niej się trudzić. Jeśli natomiast nie ma prawdy, a są tylko własne przekonania, to rozmowa ludzi staje się podobna do gęgania gęsi, którymi dowodzi jakiś naczelny gęsior mający władzę, pieniądze lub media. Ale wówczas to już nie jest społeczność ludzka...

Dziś nie znajdziemy recepty na rozwiązanie wszystkich problemów trawiących Polskę i świat. Ale ludzie mają prawo do społecznego przekazywania prawdy, gdyż tylko w ten sposób mogą tworzyć autentyczne dobro i bronić się przed zorganizowanym złem. Wolność opinii to za mało, to jak wolność, która byłaby tylko wolnością do zła. Trzeba mówić prawdę, i to w skali społecznej.

Osobisty wysiłek szukania tej prawdy jest sprzężony z prawem do jej społecznego komunikowania. Dopiero gdy to zaistnieje, można mówić o zdrowym ustroju społecznym. Ale nie łudźmy się - proces uzdrawiania ustroju będzie trwał długo. Przed dwoma i pól tysiącem lat cesarz Galba, zwracając się do Pizona, którego planował na swego następcę, tak mówił: „Za Neronem najgorsi zawsze będą tęsknili, ja i ty o to musimy się troszczyć, aby dobrzy za nim nie tęsknili". I my dziś módlmy się, aby dobrzy nie wracali do Nerona, lecz umieli służyć Polsce.
 
 
Piotr Jaroszyński
"Patrzmy na rzeczywistość"

Telewizja Trwam nadaje już od ponad 10 lat. A więc można zobaczyć i usłyszeć, co nadaje, kto i o czym mówi. Tymczasem o. Tomasz Dostatni na łamach...

Mija kolejna, osiemdziesiąta trzecia rocznica zbrojnej napaści Związku Sowieckiego na Polskę. Nasze młode państwo po zaledwie dwudziestu jeden...

Obserwując metody działań różnej maści socjalistów na przestrzeni ostatnich dwu wieków, możemy wykryć szereg prawidłowości. Jak wiadomo, celem...

Jorge Mario Bergoglio – kapłan i pisarz Niewiele wiemy na temat twórczości pisarskiej Papieża Franciszka. Powód jest prozaiczny: zdecydowana większość tekstów była głoszona i wydawana w...

Ojciec Jacek Woroniecki (1878-1949), dominikanin, należał nie tylko do starego rodu książęcego, ale nade wszystko reprezentował szczytne tradycje...

Nadchodzi zwycięstwo Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, wykładowcą w...

Dar filozofii Im bardziej czasy stają się trudne, tym bardziej człowiek potrzebuje stałych i czytelnych punktów odniesienia. A o to wcale nie jest łatwo. Odnieść...

W publicystyce poświęconej najtragiczniejszym wydarzeniom XX wieku próbuje się bardzo często winę za całe zło zrzucić na jakąś jedną osobę, np....

Polacy są z natury narodem łagodnym i dobrym, mają charakter otwarty i szczery, częściej dają się oszukać, niż sami oszukują, są wyrozumiali,...

Dziś obserwujemy nasilające się ataki na Radio Maryja. Różne dzienniki, tygodniki, stacje radiowe i telewizyjne prześcigają się w tych atakach. I aż...

Luty czasem pamięci o zsyłkach Kiedy wracamy pamięcią do mroźnych, lutowych dni 1940 r., gdy setki tysięcy naszych rodaków w bydlęcych wagonach, zsyłano w głąb Związku...

Gender: atak na męskość Marksizm świadomie dążył do rozbicia rodziny. W tym celu opracował strategię zniszczenia kobiety w jej roli żony i matki. Bez kobiety jako żony i...

Gdy nauka zwierzęcieje O „relacjach między ludźmi i innymi zwierzętami” oraz „holokauście zwierząt” ma traktować konferencja Instytutu Badań Literackich PAN. Planowana na...

Przełom tysiącleci to okazja do zrobienia pewnego bilansu. Chrześcijaństwo trwa od dwóch tysięcy lat, w Polsce od ponad tysiąca. Co faktycznie...

Jednym z najważniejszych czynników determinujących kierunek zmian w najbardziej podstawowych dziedzinach życia, takich jak ekonomia, polityka,...

Dziś zderzają się dwa poglądy na temat uczestniczenia w polityce. Z jednej strony słyszymy, że od polityki są specjaliści, i w związku z tym szereg...

Sprawcami zazdrości są nie tylko ludzie zazdrośni. Przecież bogatym satysfakcję sprawia zazdrość, z jaką inni patrzą na ich bogactwo. Można odnieść...

Powstanie PRL-u było dla naszego narodu wstrząsem, którego nie można porównać ani z zaborami, ani z wojną. Nie chodzi tu o skalę zniszczeń...

Gender a mowa nienawiści Nie jest bezpiecznie wskazywać na zagrożenia, jakie niesie ze sobą gender. Zwolennicy i propagatorzy tej ideologii przygotowali tu bowiem nie lada...

Odkrywanie Polski Najbardziej lubię pokazywać Polskę osobom, które są u nas po raz pierwszy, a które przyjeżdżają wyraźnie zainteresowane poznaniem nowego miejsca....

Zamożni katolicy w Polsce często wstydzą się swej zamożności, a przynajmniej czują się niezręcznie. Widzą wokół ludzi biednych i mają poczucie, że...

Rok 2001 został ogłoszony przez polski parlament Rokiem Prymasa. Chwalebna to inicjatywa. Ze względu jednak na podwójną taktykę „sił postępu", która...

U rodaków w Chicago Polonia w Chicago z dumą podkreśla swoje coraz większe zaangażowanie w sprawy polskie. Nasi rodacy zrozumieli, że Polska nie jest tylko sprawą...

Polacy są narodem rozproszonym po całym świecie. Tworzą mniejsze lub większe skupiska, czasem stanowią nieliczną garstkę zabłąkaną wśród wysp...

Wywiad z prof. dr hab. Piotrem Jaroszyńskim zamieszczony w: Inalde Business School Universidad de la Sabana, Colombia El Dr. Piotr Jaroszynski,...

Narodowa lekcja - recenzja Na książkę „Niezapomniane twarze” prof. Witolda Kieżuna składa się 16 krótkich opowiadań. Całość podzielona jest na cztery części, które obejmują...

Czas walki z Bogiem trwa Na dzieje Kościoła w Polsce patrzymy często tak, jakby jego rola sprowadzała się wyłącznie do funkcji czysto religijnej, a na dzieje państwa i...

Blisko 10 tys. osób podpisało się pod listem wyrażający poparcie dla księdza arcybiskupa Józefa Michalika w związku z atakami medialnym na jego...

Telewizja Trwam: nie wolno ustąpić Walka o miejsce na multipleksie dla Telewizji Trwam staje się coraz bardziej dramatyczna. Widać wyraźnie, jak w Polsce zderzają się ze sobą nie...

Analfabetyzm trwa Człowiek nie musi umieć czytać, aby być człowiekiem. Przez tysiące lat ludzie żyli, nie znając pisma, a bez pisma nie ma przecież czytania. Pismo...