Felietony-wywiady

Nasze wyobrażenie o emigracji jest dość powierzchowne, a nierzadko mylne. Przede wszystkim emigracja polska w XX wieku była tak różnorodna, że nie sposób nawet dokonać tu sensownych uogólnień. Czym innym była emigracja w czasie zaborów, czym innym w okresie międzywojennym, czym innym zaraz po wojnie, czym innym w różnych okresach komunistycznych odwilży, a wreszcie czym innym jest emigracja dzisiejsza. Właśnie ta różnorodność fal emigracyjnych powoduje, że samym emigrantom, choć są Polakami, trudno odnaleźć jedność i ciągłość życia narodowego.
Przynależność do różnych epok (fal emigracyjnych) stanowi barierę większą niż narodowa wspólnota.

Swoiste miejsce zajmuje tzw. emigracja solidarnościowa, która... jeszcze się nie skończyła. Potoczne wyobrażenie o tej emigracji jest następujące: bohaterowie walki o uwolnienie Polski spod komunizmu przyjęli ofiarowaną im pomoc z zagranicy i wyjechali w świat. Dobry świat zachodni ocalił Polaków przed zagrożeniami złego systemu. Wyjechali więc i choć tęsknią, to powodzi im się bardzo dobrze. Tyle wersja obiegowa. A jak było naprawdę? Są oczywiście różne wersje.

Z racji mej pracy publicystycznej i wyjazdów zagranicznych mam kontakt z wieloma Polakami. Otrzymuję listy, niektóre są wręcz przejmujące. Ktoś z Chicago pisze: „Ja w końcu wyjechałem, jak wielu z nas, zmęczonych więzieniem, brakiem pracy i brakiem nadziei, podjąłem decyzję o wyjeździe. Do dzisiaj nie jestem w stanie ocenić tej decyzji obiektywnie. Czy była to dobra decyzja? Nie wiem."

Było to prawie 20 lat temu, a człowiek ma ciągle wątpliwości i chyba te wątpliwości pozostaną już do końca życia. Więc co się wówczas działo? „Wiem, że stan wojenny na mnie podziałał druzgocąco. Wiedziałem, że żyjemy w obozie zwanym „dyktaturą proletariatu". Nawet nie wstydzili się tej nazwy „dyktatura". Czyli „my partia" będziemy wam obywatelom dyktować, jak powinniście żyć, a jak się wam nie podoba, to wsadzimy was do więzienia. To było przerażające. Wtedy intuicyjnie podsumowałem, że komuniści nigdy w Polsce nie oddadzą władzy." Wniosek ten brzmi dość zaskakująco: komuniści nigdy w Polsce nie oddadzą władzy. A okrągły stół, a „Solidarność"?

Czytajmy dalej: „Dzisiaj poziom manipulacji i indoktrynacji jest taki, że ludzie sami głosują i będą głosowali na komunistów. I nie trzeba już terroru. Wielu wartościowych Polaków wyjechało. Obozy pracy nie potrzebują ludzi inteligentnych. Dlatego za wszelką cenę i na wszelkie sposoby pozbywano się ludzi inteligentnych i myślących." Czy zdajemy sobie sprawę, ilu ludzi „inteligentnych i myślących", a więc zarówno wykształconych, jak i rozumiejących mechanizmy komunistycznych metamorfoz, wyjechało z Polski w ciągu ostatnich 20 lat? Milion, a może więcej? Czy zdajemy sobie sprawę, że nieustannie tracimy inteligencję polską, bo dla niej nie ma miejsca? Będąc świadomymi Polakami, wyjeżdżają, bo nie ma w Polsce miejsca dla rozwoju ich talentów.

Powtarza się stary schemat: wiemy, że jesteście zdolni, róbcie więc karierę, ale na wyspach Bahama. Jedźcie do Kanady, do Stanów, do Australii, byle daleko stąd, Polska to nasz łup. Czytam dalej: „Razem z przeciwnikami „władzy ludowej", byłymi aresztowanymi i prześladowanymi „wyjechała" też pamięć o tych wydarzeniach. Czy ktoś słyszy tego typu opowieści w TV w Polsce? ja bardzo wątpię." Wyjechała pamięć! - cóż za niesamowite określenie. Jak dotrzeć dziś do ludzi nieinteligentnych i bez pamięci, których jedynym źródłem informacji i autorytetem jest teleturniej i wiadomości?

„Po latach zsyłek Polaków na Sybir za czasów caratu, a potem za czasów bolszewickiego komunizmu do łagrów GUŁ-agu, gdzie ponad 1,8 miliona naszych rodaków zostało wymordowanych, po 5 latach bestialskiej II wojny, podczas której miliony Polaków wykonywało niewolniczą pracę w niemieckich obozach pracy, nadeszły czasy nowoczesnych zsyłek na Zachód. Zamyka się ogromne zakłady pracy, zamyka się kopalnie, huty, a polskie gospodarstwa niszczy się eksportem dotowanej żywności z Zachodu. Jednocześnie z dotowanymi towarami do Polski eksportuje się bezrobocie z Zachodu. Niemcy wykupili już ponad 30% ziemi ornej w województwie pomorskim. Zmusza się Polaków do dobrowolnej „zsyłki" na Zachód, gdzie wykonują niewolniczą pracę bez ubezpieczenia i świadczeń emerytalnych. Polacy pracują w fabrykach, na budowach Zachodu, sprzątają sklepy, biura za stawki poniżej minimalnej płacy. Polki z wyższym wykształceniem pracują jako sprzątaczki, nianie i opiekują się starszymi ludźmi. Nowoczesne niewolnictwo Polaków nabiera rozmachu. Dzisiaj już nikogo nie trzeba wywozić w kajdanach statkiem. Są nowoczesne metody sprowadzania niewolników. Nowoczesny niewolnik Polski - gastarbeiter sam kupi sobie bilet w niewolę na obczyźnie."

Często wracam do tych listów, czytam je znajomym. I dochodzę coraz bardziej do wniosku, że emigracja komunistyczna i neokomunistyczna jest tak naprawdę ukrytą i przewrotną formą banicji. Możliwość opuszczenia kraju, którą emigrant odbiera jako wyjście na wolność lub polepszenie bytu, jest zaprojektowaną i uzgodnioną na poziomie międzynarodowym metodą handlu ludźmi. Obie strony czerpią korzyści: władze jednego kraju pozbywają się zbyt aktywnych i zbyt inteligentnych obywateli, władze kraju docelowego mają tanią siłę roboczą, wobec której zobowiązania są niewielkie. Gdy dodatkowo zdarzy się inteligent w poszukiwanym zawodzie, spada jak z nieba, za darmo.

Nasza historia powojenna jeszcze się nie skończyła, tak jak nie skończył się jeszcze handel niewolnikami. Żeby przeciwdziałać, żeby się bronić, trzeba najpierw rozumieć, a to, zwłaszcza w skali masowej, nie jest takie proste. Musimy wiedzieć, po co żyjemy w Polsce, a wyjeżdżając, musimy zobaczyć, czy dobrowolna emigracja nie jest czasem podstępną banicją.

Piotr Jaroszyński
"Kim Jesteśmy"

Zakończył się pierwszy akt tragikomedii konstytucyjnej. Trzeba przyznać, że był to akt wystawiony z wielką pompą, z udziałem świateł, kamer i...

Znaczenie katolicyzmu w polityce jest niezwykle doniosłe. Katolicyzm bowiem odsłania jakieś dalsze perspektywy życia społeczeństwa, wykraczając poza...

Jeden jest Kościół Chrystusowy Słuchacze Radia Maryja są wierni Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie. Nie wolno ich lekceważyć. Trzeba wsłuchiwać się w ich głos − apelował ks. kard....

Polacy są z natury narodem łagodnym i dobrym, mają charakter otwarty i szczery, częściej dają się oszukać, niż sami oszukują, są wyrozumiali,...

Polska wiosna Są miejsca na świecie, w których zima gwałtownie przechodzi w wiosnę - w ciągu kilku dni robi się całkiem zielono. Tak jest w Waszyngtonie, w...

Siedemdziesiąta dziewiąta rocznica odzyska nia przez Polskę niepodległości skłania do refleksji nie tylko nad sensem niepodległości, ale także nad...

Atak na chrześcijaństwo w ramach ideologii rozdziału Kościoła i państwa jest czymś niezwykle groźnym. Tu nie chodzi o rozdział – te rzeczy przecież...

Ksiądz profesor Czesław Bartnik gości w „Naszym Dzienniku” od wielu już lat. Zabiera głos, gdy zachodzi konieczność zajęcia stanowiska w sprawach...

Rodzina – zgodność dusz Pokrewieństwo tworzy ramy życzliwości, ale to za mało, aby powstał głębszy kontakt między członkami rodziny, aby zrodziła się wzajemna miłość i...

Wiek XIX był dla naszego Narodu czasem politycznej niewoli, ale równocześnie był to okres jakiegoś niesamowitego wzlotu polskiej kultury. Tak jakby...

Jest taki naród, który w XX wieku przeszedł niewyobrażalną gehennę: rozbiory, pierwszą wojnę światową, nawalę bolszewicką, drugą wojnę światową, a...

Gender w galerii handlowej Do istoty gender należy manipulowanie ludzką płciowością w taki sposób, aby docelowo tę płciowość zniszczyć, przede wszystkim w jej funkcji...

Wywiad z prof. dr hab. Piotrem Jaroszyńskim zamieszczony w: Inalde Business School Universidad de la Sabana, Colombia El Dr. Piotr Jaroszynski,...

Często słyszymy, że polityka to rzecz „brudna”, a więc, że uprawianiu jej w sposób nieodłączny i nieomal naturalny towarzyszą różnego rodzaju...

Kiedy zastanawiamy się nad problemem politycznej odpowiedzialności za naród, to najpierw trzeba bliżej określić, KTO jest odpowiedzialny za naród, i...

Jadąc przez Polskę w dniu Święta Niepodległości, można było zaobserwować, jak coraz bardziej polaryzują się środowiska, miejscowości, regiony. Są...

W pejzaż polski wpisane są niezliczone kapliczki i krzyże: na rozstajach dróg, na górkach, przy lasach. A kiedy nadchodzi maj, kapliczki te...

Blisko 10 tys. osób podpisało się pod listem wyrażający poparcie dla księdza arcybiskupa Józefa Michalika w związku z atakami medialnym na jego...

Przeniesienie odpowiedzialności finansowania religii w szkołach na samorządy może doprowadzić do sytuacji, w której ze względu na problemy finansowe...

Pojęcie cywilizacji bizantyńskiej zostało wypracowane przez jednego z najwybitniejszych, choć ciągle mało znanego polskiego myśliciela Feliksa...

Sejm został rozwiązany, czekają nas wybory. Ale przed wyborami jest jeszcze kampania wyborcza. Partie czy właściwie komitety wyborcze na różne...

W chwilach przełomowych, a do takich należy czas obecny, naród łatwo stracić może orientację i zostać wywiedziony w pole. Co wówczas robić? Aby do...

Gender: zamach na dzieci Genderowy plan demontażu rodziny rozpoczyna się od kobiety, następnie przechodzi na mężczyzn, by na koniec dobrać się do tego, co stanowi najczulszy...

Sens cierpienia Cierpienie w świecie natury jest znakiem zła, którego należy unikać lub z którego należy się wyleczyć. Jeśli boli mnie głowa, serce, ręka, to...

Z dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wykładowcą Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w...

Wprowadzenie słowa „lewica” w znaczeniu politycznym ma genezę sięgającą czasów rewolucji francuskiej (1789). Wówczas to w Zgromadzeniu Narodowym...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury KUL, rozmawia Krzysztof Losz. Działacze PO rozdają trójwymiarowe ulotki....

Gender i sport Dziedziną kultury, przez którą coraz szerzej wlewa się ideologia gender, jest sport. Jeżeli bowiem w gender chodzi o zniwelowanie różnic między...

Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie przypomina, że demokracja bez poszanowania ładu moralnego staje się ukrytym totalitaryzmem. Bo czymże jest...

Obserwujemy dziś, z jak wielkim natężeniem rządzący oraz wiele środków masowego przekazu próbują zacierać różnicę między dobrem i złem. Można...