Felietony-wywiady
Jadąc przez Polskę w dniu Święta Niepodległości, można było zaobserwować, jak coraz bardziej polaryzują się środowiska, miejscowości, regiony. Są wioski i miasteczka, w których nie wisiała ani jedna flaga narodowa, ani na domach prywatnych, ani na urzędach publicznych. Człowiek zadawał sobie po cichu pytanie: kto tam mieszka? kto tam pracuje? czy jest tam gospodarz? czy jest jakaś głowa domu? Gdzie indziej ulice tryskały od bieli i czerwieni, a było to tym piękniejsze, że liść już opadł, wiadomo, listopad, drzewa są szare i smutne. Polaryzuje się Polska i jej mieszkańcy.

Patrzę więc na chłopca, może 10-letniego, o twarzy zadziornej i dużych oczach. Stoi na baczność, w mundurku i . . . z bagnetem na ramieniu. Rok 1920. Choć Polska odzyskała niepodległość w roku 1918, to już po dwóch latach trzeba było zderzyć się ponownie z zaborcą ze wschodu, który zmienił nazwę i ideologię, ale agresywność i barbarzyństwo pozostały. Aż trudno uwierzyć, że Polska, po ponad wiekowej niewoli, będąc zaledwie od dwóch lat niepodległym państwem, stawiła czoła tak potężnemu najeźdźcy. I stał się... Cud nad Wisłą. Taki tytuł nosi album, który ukazał się staraniem Wydawnictwa Sióstr Loretanek 1. Na unikalnych zdjęciach, które dopiero teraz udostępnione zostały przez archiwa wojskowe, widzimy twarze bohaterów, ochotników, prostych żołnierzy, oficerów, generałów, marszałka. Widzimy ich pod bronią, w marszu, na koniach. Starych i młodych, kobiety i mężczyzn. Twarze dziarskie, inteligentne. Aż chce się patrzeć.

Obok fotografii na uwagę zasługują różnego rodzaju ulotki i odezwy. Zmobilizować cały naród do obrony Ojczyzny to nie lada sztuka.

Obrońcy Warszawy wołali: „Na ziemie nasze wdarł się najeźdźca. Już z dala dochodzą odgłosy bitewne, już słychać huk dział i rechot karabinów. Te same zaborcze hordy, co ongiś gwóźdź trumienny wbijały w Rzeczpospolitą, dziś upojone powodzeniem, opętane przez zbrodniarzy i gwałcicieli rewolucyjnych haseł, chcą w potopie krwi zatopić serce Polski - Warszawę". To słowo „horda" pojawia się w wielu apelach. Pochodzi ono z czasów najazdów mongolskich, które cechowało wyjątkowe barbarzyństwo i okrucieństwo. Rewolucja bolszewicka zawierała w sobie wiele elementów należących do cywilizacji mongolskiej, czyli turańskiej. „Żołnierze Armii Polskiej! - czytamy w apelu podpisanym przez Oddział Polityczny - Krwią twoich braci wywalczona niepodległość Ojczyzny - w niebezpieczeństwie. Dwa lata mężnie odpierałeś hordy czerwone na wschodnich granicach Polski. Dwa lata wróg przygotowywał się, by runąć potem na Ojczyznę twoją, aby ją zniszczyć i spalić." A jeszcze niedawno w naszych szkołach uczono, że to Lenin podarował nam niepodległość, ciekawe więc, czemu od razu mobilizowano milionowe wojsko, żeby na nas napaść.

Komunistyczni agitatorzy dobrze znali swojego wroga. Jakiś Pan Esiński pisał z ironią: „Otóż Polska szlachecka miała być niby to „przedmurzem" cywilizacji europejskiej broniącym dostępu na zachód „azjatyckiemu" komunizmowi." (Żołnierz polski). Chodziło o to, żeby podburzyć lud i robotników przeciwko szlachcie i Kościołowi i tak rozbrojoną orężnie i duchowo Polskę pojmać.

Bo oto jak wyglądał program bolszewicki dla Polski, który ukazał się 29 maja 1920 roku w gazecie „Izwiestja":

„1) Zastosować mamy terror przeciwko polskim włościanom wybijając ich do nogi; zaczem zastosować mamy terror względem ogółu Polaków, biorących jakikolwiek udział w walce przeciw władzy Sowietów.

2) Skonfiskować zboże i zmusić do zwiezienia na wskazane punkty całej polskiej produkcji rolnej, celem transportu do Rosji.

3) Wszystkimi sposobami udzielać pomocy emigrującej do Polski biedocie rosyjskiej, organizując kolonizacje w Polsce, gdzie tylko można i dzieląc między nich grunt wiejski. [...]

7) Wszystkie „czerezwyczajki", pracując w zajętych przez nas miejscowościach, pięciokrotnie zwiększyć; komisarzami „czerezwyczajek" mają być ludzie przeważnie ze środkowej Rosji, którym podporządkowują się chińskie bataliony śmierci.

8) Sowiecki Komitet Centralny ma zająć się wypracowaniem metod i sposobów jak najspieszniejszej kolonizacji ziem polskich biedotą rosyjską i żydowską. Opróżniając dla nich mieszkania burżuazji w miastach i rozdzielając kwatery wśród ludności wiejskiej." Do broni! Do broni! - wzywał rząd sowiecki.

Gdy czyta się o tych chińskich batalionach śmierci, o tych planach kolonizacji Polski - to i dziś ciarki przechodzą po plecach. Nawet trudno sobie wyobrazić, co nas czekało, gdyby nie ten wiekopomny cud. Bo wówczas zwyciężyliśmy.

Biskup Polowy WP Stanisław Gall na tydzień przed rozstrzygającą bitwą zwracał się do żołnierzy: „Na wezwanie Matki Ojczyzny stanęliście w szeregach Wojska Polskiego, murem swych piersi odgrodziliście ukochaną ziemię polską od napadu barbarzyńskiego wroga, który mord i zniszczenie szerzy, urągając wszelkim zasadom sprawiedliwości i ludzkości. Szliście pod sztandarem Królowej Korony Polskiej, jako jej rycerze i obrońcy pod błogosławiącą dłonią Chrystusową. Toteż naród cały z miłością ku wam poglądał, jako na chlubę swoją i nadzieję przyszłości. [...] Zwycięstwo wasze - to tryumf zasady Chrystusowej i panowania Chrystusa na ziemiach zmartwychwstałej Ojczyzny."

Tamte czasy, mimo tak wielu ofiar i krzywd, są budujące, dlatego nie wolno ich zapomnieć, tak jak tego chłopca z bagnetem na ramieniu.

Piotr Jaroszyński
"Kim jesteśmy"

Przypisy:
1 I stal się... Cud nad Wisłą, Warszawa 2000.

Jedną z najbardziej popularnych form spędzania wolnego czasu jest oglądanie różnych filmów. Warto przecież się zrelaksować i trochę pośmiać. Można...

Dzisiejszy człowiek często zapomina, że jest dłużnikiem nie tylko tych pokoleń, które już dawno minęły, a także swoich bezpośrednich przodków. Żyje...

Wśród wielu spraw, które zaprzątają naszą uwagę i budzą coraz większy niepokój, jest troska o młode pokolenie. O ile dawniej do edukacji i...

Ziemia, która leży wzdłuż granic państwa polskiego, nie jest moją prywatną własnością. A jednak za każdym razem, gdy wracam do kraju z jakiejkolwiek...

Wybieram prawdę i piękno Polacy od Telewizji Trwam otrzymują bogactwo polskiej historii i kultury, jakie są nieobecne w innych stacjach telewizyjnych, skupionych głównie na...

Jednym z największych paradoksów życia politycznego w Polsce jest ten, że krajem w ponad dziewięćdziesięciu procentach katolickim rządzą ludzie albo...

Słyszymy nieraz pouczenia, żeby nie wtrącać się do polityki, że od polityki są fachowcy, natomiast zwyczajni ludzie niech uczciwie pracują i niech...

Gender: feminizm to marksizm Jeżeli sięgniemy po dzieła klasyków marksizmu, jak choćby samego Marksa czy jego najbliższego współpracownika Engelsa, to ze zdumieniem odkryjemy,...

Odwiedzając Nowy York miałem nie raz okazję wjechać windą na sam dach World Trade Center. Roztaczał się stamtąd niesamowity widok: od północy na...

Jorge Mario Bergoglio – kapłan i pisarz Niewiele wiemy na temat twórczości pisarskiej Papieża Franciszka. Powód jest prozaiczny: zdecydowana większość tekstów była głoszona i wydawana w...

Słowo "kultura" pochodzi z łaciny i najpierw oznaczało czynności i zabiegi, jakie wykonuje rolnik, który dba o dobre plony. Musi więc odpowiednio...

W jednej z powieści Józefa Conrada, której akcja toczy się we Francji w kilka lat po zakończeniu rewolucji, padają następujące słowa: "...za mało...

Na kilka dni przed wyborami w Polsce odbyły się wybory w Stanach Zjednoczonych. Wygrali je, jak wiadomo, demokraci, którzy mieć będą większość...

W publicystyce spotkać można zarzut skierowany pod adresem Polaków, że za fatalny stan gospodarki odpowiedzialny jest katolicyzm, który bardziej...

Pierwszy międzynarodowy kongres poświęcony edukacji katolickiej odbędzie się w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu już w...

Gra w chrześcijaństwo Jeśli PO postawi głównie na elektorat lewicowy, to zaostrzy kampanię antyklerykalną, choć dla swoich katolickich zwolenników też coś znajdzie,...

Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie przypomina, że demokracja bez poszanowania ładu moralnego staje się ukrytym totalitaryzmem. Bo czymże jest...

Wiosna to czas intensywnego przygotowywania ziemi, aby wydała plon. Na polach, w przydomowych ogródkach czy na działkach możemy zobaczyć pochylone,...

Są w historii kultury polskiej postaci, które syntetyzują całego ducha narodu, nadając mu jeszcze bogatsze oblicze. Zaiste, trudno być Polakiem, nie...

Socjotechnika i demokracja Socjotechnika jest umiejętnością naukowego sterowania społeczeństwem. Oddaje ona szczególne usługi w państwach demokratycznych, w których zewnętrzny...

Pod patronatem Naszego Dziennika - Kiedy słyszymy dzisiaj, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim albo że jeszcze nim nie jesteśmy, ale powinniśmy być, to proszę uważać: to znaczy,...

Gender: Od antykoncepcji do homoseksualizmu W ramach walki z grożącym ludzkości domniemanym przeludnieniem zaczęto stosować głównie dwie metody: antykoncepcję – która ma zapobiegać poczęciu...

Rok 2001 został ogłoszony przez polski parlament Rokiem Prymasa. Chwalebna to inicjatywa. Ze względu jednak na podwójną taktykę „sił postępu", która...

Józef Brandt tak polski Jest ciekawe, że Polska nie tylko w okresie niepodległości, ale również w czasach zaborów była atrakcyjna dla cudzoziemców. Wielu z nich postanowiło...

Cenzura była przez pięćdziesiąt lat narzędziem trepanacji polskiej świadomości. W zaborze rosyjskim na każdej publikacji była przybita pieczątka:...

Dziennikarze TVN przekraczają kolejne granice – uniemożliwili ks. abp. Henrykowi Hoserowi uczestniczenie w debacie różańcowej, jaka miała się odbyć...

Wywiad z prof. dr hab. Piotrem Jaroszyńskim zamieszczony w: Inalde Business School Universidad de la Sabana, Colombia El Dr. Piotr Jaroszynski,...

Normalnie przytomny człowiek, podejmując różne decyzje, ma na oku jakiś cel; dla jego osiągnięcia dobiera też odpowiednie środki. Taki jest przecież...

W pejzaż polski wpisane są niezliczone kapliczki i krzyże: na rozstajach dróg, na górkach, przy lasach. A kiedy nadchodzi maj, kapliczki te...

Nowa Lewica, czyli marksizm wiecznie żywy Pomimo upadku komunizmu sowieckiego marksizm trwa nadal w swych rozlicznych mutacjach, zarówno w Polsce, jak i w świecie zachodnim. Jego główne...