Felietony-wywiady

Wiosna to czas intensywnego przygotowywania ziemi, aby wydała plon. Na polach, w przydomowych ogródkach czy na działkach możemy zobaczyć pochylone, a nawet klęczące postacie. Ziarna czy nasion nie można rzucić byle gdzie i byle jak, najpierw glebę trzeba dokładnie przygotować. Zapach wiosennej ziemi rozgarnianej dłonią w cieple wiosennego słońca jest niepowtarzalny.


Ziemię trzeba nie tylko spulchnić czy w razie potrzeby nawieźć, ale trzeba ją również wypielić. Chwasty rosną szybciej niż szlachetne rośliny, więc bez pielenia nie ma co się spodziewać dobrych plonów. A najgorszy jest perz. Korzeń ma tak długi, że kto nerwowo szarpnie, urwie niewielki kawałek, a reszta nie tylko że zostanie w ziemi, ale wyda - jakby w zemście - jeszcze więcej pędów, niż było na początku. Perz więc trzeba wyrywać spokojnie i w całości.

A cóż za widok ziemi wyplewionej i spulchnionej, w której czekają na wzejście różne szlachetne nasiona! Po kilku lub kilkunastu dniach pojawiają się zielone punkciki; tu rośnie seler, tam pietruszka, tu ogórki, a tam marchewka. Jakżeż to wszystko cieszy oko! Ale niestety, po pewnym czasie znowu trzeba pielić, bo chwasty nie dają spokoju, same się wysiewają i rosną, i chcą zagłuszyć to, co szlachetne. Jednak kto kocha ziemię, ten lubi pracę, nawet uciążliwą, i będzie pielił wiele razy.

Pracę związaną z uprawą ziemi lubią w szczególności Polacy. Nasza nazwa pochodzi przecież od pól. Polanie tym słynęli wśród okolicznych plemion, że chętnie uprawiali ziemię. W tym celu wdzierali się w nieprzebyte lasy, karczowali je i przygotowywali zdobyty teren pod uprawę rolną. Taki teren określany był mianem lędów, dlatego nazywano nas również Lachami. Polacy od zawsze więc kochają ziemię i nie boją się trudów związanych z jej uprawą. Nic zatem dziwnego, że przez kilka wieków byliśmy spichlerzem Europy, że dzięki pieczołowicie uprawianemu zbożu kraj nasz cieszył się dostatkiem. Dla Polaków ziemia, polska ziemia, ma niewymowny czar; kto z Ojczyzny wyjedzie, ten najbardziej tęskni do widoku tych pól zielonych i miedz, i dzikich grusz. A choć dziewiętnastowieczna tak zwana industrializacja sprawiła, że rozrósł się przemysł, Polacy mieszkający w miastach robią wszystko, by mieć jakąś babcię na wsi, choćby przyszywaną. A wakacje spędzone tam, gdzie można oglądać prawdziwe kury, kaczki, gęsi, indyki, a także krowy, konie i owce, to lekcja polskości, szczególnie dla dzieci.

Gdy dziś ważą się losy Polski, gdy różni decydenci siedzą w swoich gabinetach oszołomieni od komputerów, telefonów komórkowych i faksów, odcięci od realnego świata, skupieni na bezdusznych statystykach, na obliczaniu zysków i na telewizyjno-gazetowych mirażach, samo nasuwa się pytanie: Co oni rozumieją z Polski? Kim jest dla nich pradawny polski Naród? Czy oni tak naprawdę kochają polską ziemię?

Już pod koniec swojego życia nauczyciel i wychowawca Polaków, kard. Stefan Wyszyński, Prymas Polski, w jednym z kazań świętokrzyskich tak mówił: „Całe pokolenia, ujarzmione przez obce ludy, walczyły o prawo do własnej ziemi. Stąd szczególny charakter obronności ziemi. Nie tylko sama armia broni terenów ojczystych, ale i ludzie, którzy na niej żyją jak trawy wśród jałowców i gęstych lasów - bronią jej nienaruszalności. Wiemy, co znaczy wiatr od morza zmagający się z ziemią u wybrzeży. I tę psychikę obronności cenimy. Polska mimo rozbiorów uratowała się tylko dlatego, że wieś, rolnicy bronili zębami każdego kawałka ziemi, by jej nie oddać obcym. Ziemia ojczysta, zwłaszcza w naszym układzie geopolitycznym, jest elementem tak doniosłym, że musi być należycie obsłużona".

Tak mówił Prymas Tysiąclecia w czasie, gdy rodziła się „Solidarność". Ogarniając ponad tysiącletnie dzieje Ojczyzny, cierpliwie i po ojcowsku przypominał i tłumaczył, jak żyć, aby Polska nie była państwem sezonowym, ale milenijnym, aby Naród nasz mógł trwać kolejne tysiąc lat. Który z dzisiejszych działaczy, tak chętnie powołujących się - ale tylko w tym celu, by zebrać głosy wyborców i wspinać się coraz wyżej po kolejnych urzędniczych szczeblach - na wartości chrześcijańskie i na katolicką naukę społeczną, pamięta o tych słowach Prymasa? Czy je słyszał? Czy je czytał? Czy rozumie, że bez własnej, dobrze uprawionej ziemi, Naród nie przetrwa? Że szczególnie w naszych warunkach geopolitycznych trzeba bronić każdego zagonu, nawet najmniejszego? Bo jak trawa ułatwia wzrost drzewom, tak on zabezpiecza niepodległość Polski, a tym samym suwerenność Narodu. Na to wskazują nasze tysiącletnie dzieje. Kto się w nich nie zakorzenia, w kim nie ma miłości do polskiej ziemi, kto nie wie, że my, Polacy, od łęgów pochodzimy, niech się lepiej za politykę nie zabiera. A nawet jeśli chce to robić, to go nie wybierajmy, bo sprowadzi nam do Polski różnych treuhandlerów, z których Naród nasz już się nie wyżywi, bo z Polski wszystko wywiozą.

Prymas Tysiąclecia podczas dożynek w Łowiczu 30 sierpnia 1970 roku mówił: „Naród polski, naród rolniczy, nie może całkowicie zrywać z płodną ziemią chleba. Musi wzrastać w Polsce głęboki szacunek dla pracy rolnej i dla ludu rolniczego zajmującego się wydobywaniem chleba z serca ziemi (...). Trzeba w dalszym ciągu pokornie pochylić się nad matką żywicielką - ziemią. Trzeba jej łono miłośnie rozorać pługami. Trzeba ją ucałować, jak całował ją umierający Boryna. Trzeba z wielką czcią chodzić po Bożej ziemi, bo z tej Bożej ziemi jest zboże. A sam wyraz wskazuje, że zboże oznacza wzięte z Bożego".

Takie było nauczanie społeczne Prymasa Tysiąclecia, nauczanie katolickie i polskie, skierowane do Polski na kolejne tysiąclecie. Nie zapominajmy więc jego treści.

Piotr Jaroszyński
"Jasnogórska droga do Europy"

Kolejną pułapką zastawioną na Polonię jest wprost niewiarygodne zawężenie możliwości wyboru. Polonia może głosować tylko w jednym okręgu wyborczym....

Ateny – macierz cywilizacji Formowanie własnej tożsamości stanowiącej odpowiedź na pytanie: kim jestem? – to proces, który trwa lata całe, a kto wie, czy nie całe życie. W...

Reakcje niektórych środowisk na propozycję zmiany kanonu lektur dla szkół podstawowych i średnich są wyjątkowo ostre. Widać, że prawie wszystkim...

Mogiła Pary Prezydenckiej symbolizuje zbiorową mogiłę ofiar Katynia i tych, którzy bez względu na cenę czcili tę pamięć. Bez takiej pamięci i pełnej...

Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski znów szokuje. Na debatę zaprasza skandalistę, który podarł Biblię. Kiedy minister kultury odwoła...

Socrealizm to kierunek w sztuce, którego celem była zmiana świadomości klasowej. Wnikał on do wszystkich dziedzin sztuki, zwłaszcza zaś do tych,...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim rozmawia Joanna Gradowska Jakie znaczenie dla wychowania i kształcenia młodego pokolenia ma pamięć o przodkach, osobach...

Na kanwie wypowiedzi Ojca św. w naszym Parlamencie (22.06.1999 r.) mogliśmy usłyszeć opinię bardzo wielu środowisk, że papież popiera wejście Polski...

Postępuje proces dechrystianizacji Europy. Przejawia się to na wszystkich polach kultury, w nauce i edukacji, w moralności, ekonomii i polityce, w...

„Wróg ludziom i Bogu Nazwa „Cyklop" jest znana wszystkim, choć może nie wszyscy pamiętają, że do ziemi Cyklopów zawitał Odyseusz wraz z towarzyszami w czasie drogi...

Krzysztof Kamil Baczyński pisał kiedyś w wierszu Polacy:...O, przeklęty ten, który nie wierzy wystygłym prochom ludu i serc żywych grozie; bo kto...

Wiatraki: inwazja potworów Wiele mówi się dziś o tzw. energii odnawialnej albo czystej. Do niej należy z pewnością geotermia, która jednak nie spotyka się ze zbytnią...

Nasz świat Do istoty ludzkiego życia należy pokonywanie najrozmaitszych trudności. W każdej epoce i w każdym zakątku Ziemi człowiek z czymś się zmaga, gdy jest...

Jedną z najbardziej popularnych form spędzania wolnego czasu jest oglądanie różnych filmów. Warto przecież się zrelaksować i trochę pośmiać. Można...

Dla aktywistów lewicy polityka jest religią, której oni są zarazem wyznawcami i bogami. Ma to kluczowe znaczenie, ponieważ z jednej strony muszą...

Jak nauka w szkole wypełnia nasze lata dziecięce, młodzieńcze, tak praca - nasze życie dorosłe. I jak nie jest bez znaczenia, jak, kto i po co nas...

Duchowni na celowniku Od czasu zaborów polscy duchowni są na celowniku tych, którzy odbierają nam niepodległość państwową i suwerenność narodową. Atakowani są nie tylko...

Jedną z najbardziej niesamowitych postaci pod względem nie tylko zdolności artystycznych, ale przenikliwej inteligencji, był Zygmunt Krasiński...

Gender: rozbiór słowa Inwazja gender na Polskę została sprytnie obmyślona. Chodzi bowiem o zapanowanie nad społeczeństwem katolickim, w którym Kościół jest żywy i ciągle...

W krainie łososi, jesiotrów i fok Rzeka Fraser bierze początek w Górach Skalistych i tocząc swe wody przez obszar zachodniokanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska, uchodzi do...

Szukając naszej polskiej tożsamości natrafiamy na rodziny, w których polskość była zarazem przedmiotem refleksji wymagającym intelektualnego...

Choć 22 lipca kojarzy nam się ciągle z tzw. świętem ludowym, to jednak jest jeszcze inny 22 lipca, o którym warto pamiętać. Otóż, 22 lipca 1942 r....

Współczesny Polak rozumie, że warto uczyć się języków obcych, takich jak angielski, niemiecki czy francuski. Wiadomo, jak znajomość przydać się może...

Emigracja to nie jest lekki chleb. Do wyższych zarobków czy lepszych warunków mieszkaniowych za granicą człowiek się szybko przyzwyczaja, natomiast...

Kto rządzi światem? Już za samo zadanie takiego pytania można być posądzonym o jedno z największych przestępstw, jakim jest głoszenie spiskowej teorii dziejów. „Spisek”...

Gdy nauka zwierzęcieje O „relacjach między ludźmi i innymi zwierzętami” oraz „holokauście zwierząt” ma traktować konferencja Instytutu Badań Literackich PAN. Planowana na...

Przyjaźń Ludzie nawzajem się potrzebują, dlatego utworzyli różne wspólnoty, jak miasta, państwa, organizacje międzynarodowe. Potrzebują się też w mniejszych...

Rozdwajanie świadomości Dzięki rozwojowi nauki nieustannie pojawiają się nowe modele lodówek, samochodów, telewizorów, magnetofonów, kamer i przeróżnych urządzeń. Łatwo...

Gender: Malthus i Darwin Karol Darwin z wielkim uznaniem przyjął tezy zawarte w książce Tomasza Malthusa poświęconej prawom demografii. Twórca ewolucjonizmu przyznaje, że...

Prowadzić piechotą W polskim świecie honor miał wymiar moralno-religijny. Książę Roman Sanguszko deklarując, że w powstaniu listopadowym wziął udział z wolnej i niczym...