Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka


Normalnie przytomny człowiek, podejmując różne decyzje, ma na oku jakiś cel; dla jego osiągnięcia dobiera też odpowiednie środki. Taki jest przecież racjonalny, a więc ludzki sposób działania. Nie należy wątpić w to, że decyzjom podejmowanym w skali państwa, a tym bardziej decyzjom międzynarodowym, przyświecają jakieś cele. Ale wiemy przecież, że cele te nie zawsze są wyraźnie sformułowane, gdyż miesza się je ze środkami lub się je ukrywa, jak to miało miejsce choćby w słynnym traktacie Ribbentrop-Mołotow, na mocy którego dwa mocarstwa podzieliły się Polską. Dziś, wzbogaceni często tragicznymi doświadczeniami naszych przodków, pytamy z dużą ostrożnością: Jakie cele przyświecają wejściu Polski do Unii Europejskiej? Aby na to pytanie odpowiedzieć, musimy znać cele Unii.


Część I zaakceptowanego przez rząd dokumentu Narodowa Strategia Integracji nosi tytuł: „Ogólne cele polityczne". Tu więc należy szukać odpowiedzi na nasze pytanie. Otóż celem Unii Europejskiej jest pokój i dobrobyt. „Integracja - czytamy - zapewniła narodom zachodniej Europy pokój i dobrobyt" (1,1. 4). Podobne cele przyświecać muszą w takim razie przystąpieniu Polski do UE. Czytamy: „Strategia wynika z polskiej racji stanu. Polska chce zająć takie miejsce w Europie i na świecie, które zapewni dobrobyt i bezpieczeństwo obywatelom. Dla realizacji tego celu członkostwo Polski w UE jest nie tylko wskazane i korzystne, ale wręcz niezbędne" (I, 1. 6). Kiedy wnikliwiej porównamy oba teksty, zauważymy, że cele są podobne, ale nie identyczne. W obu tekstach mowa jest o dobrobycie, ale tylko w pierwszym mówi się o pokoju, natomiast w drugim - dotyczącym Polski - o bezpieczeństwie. Warto się tu zatrzymać. Czy rzeczywiście pokój, dobrobyt i bezpieczeństwo to cele, czy tylko hasła propagandowe, znane nam aż za dobrze?

Niewątpliwie kluczowym hasłem jest słowo „pokój". Ponieważ słowo to bywa na różne sposoby nadużywane, warto więc przypomnieć, na czym prawdziwy pokój polega, gdyż wówczas dokładniej będzie można zobaczyć, jakie mogą być formy niepokoju. Św. Tomasz w Sumie teologicznej podaje prawdziwą i oczywistą definicję: „Pokój na tym polega, że wszystko jest na swoim miejscu; jest to uspokojenie, szczególnie woli, wynikające z porządku" (Pax est tranquilitas ordinis, maxime in uoluntate: pax ergo in hoc est, quod omnes sua loca teneant). Zatem aby zaistniał autentyczny pokój, potrzebny jest porządek, a porządek jest wtedy, gdy wszystko zajmuje właściwe miejsce; jeśli natomiast rzeczy nie są na swoich miejscach, rodzi się nieporządek, którego objawem będzie niepokój.

Widzimy zatem, że w kategoriach politycznych brak pokoju wcale nie oznacza wojny czy zagrożenia bezpieczeństwa. Brak pokoju jest brakiem porządku w podstawowych dziedzinach życia społecznego - w ustroju, prawie, władzy, własności czy suwerenności. Jeśli w tych dziedzinach nie jest zachowany porządek, państwo i społeczność, choć nie są w stanie wojny, są w stanie poważnego nawet niepokoju. A czym jest brak porządku? Jest niesprawiedliwością, ponieważ sprawiedliwość jest tym, co reguluje całość życia społecznego.

Polska, choć nie przeżywa wojny, jest zagrożona poważnym niepokojem. Bo czyż po wejściu do UE na swoim miejscu będzie Bóg i Kościół? Czy na swoim miejscu będzie Ojczyzna i naród? Czy na swoim miejscu będzie polska rodzina? Czy na swoim miejscu będzie Polak? Bogu się bluźni (media i sztuka), Kościół spycha się na margines życia społecznego, o Ojczyźnie się zapomina, naród jest ośmieszany, rodzinę się osłabia, Polakowi zaś odbierane są najbardziej podstawowe prawa, w tym pierwsze, jakim jest prawo do życia. Czyż na takim bezprawiu można budować pokój?

Aby zauważyć, jak nisko cywilizacyjnie ma upaść Europa, wystarczy sięgnąć do części III poświęconej dostosowywaniu prawa. Dla projektantów UE najważniejszym prawem człowieka jest prawo do handlowania („Państwo polskie i jego obywatele potrzebują nowoczesnego systemu prawa, który musi gwarantować realizację takich wartości jak wolność gospodarcza, uczciwa konkurencja..." (III, 3. 1.). Nie ma więc wojny, ale czy to jest pokój na miarę człowieka Zachodu wywodzącego się ze starych kultur Grecji, Rzymu, chrześcijaństwa? Chyba raczej jest to powrót do cywilizacji fenickiej.

Na Unię Europejską koniecznie trzeba patrzeć w kategoriach cywilizacyjnych. Cele, o których mowa, są albo pseudocelami, albo mają wartość wyraźnie hasłową. Pseudocelem jest dobrobyt, ponieważ obejmując różnego rodzaju dobra materialne, jest tylko środkiem, nie zaś celem; pseudocelem jest bezpieczeństwo, ponieważ jest ono środkiem, który umożliwia realizację celów. Celem takim mógłby być pokój, ale ten głębszy, wynikający z uporządkowania cywilizacyjnego, które nadaje sens życia jednostkom i narodom. Ale ten porządek UE chce zburzyć.

Pozostaje mieć nadzieję, że silniejsze od nas państwa wcześniej zorientują się, iż UE oparta na traktacie z Maastricht jest nonsensem cywilizacyjnym, że prawdziwa Europa - o czym nieustannie przypomina Jan Paweł II - musi być Europą Ojczyzn. To ma być Europa dla ludzi, dla rodzin i dla narodów, a nie dla finansjery, spekulantów i biurokracji.

Piotr Jaroszyński
"Patrzmy na rzeczywistość"

Okres wakacyjny sprzyja wyjazdom na wieś: do rodziny, do znajomych lub pod namiot. Jaka jest ta polska wieś dzisiaj? Jest swojska, bardzo często...

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, wykładowcą i...

Dokumenty różnych organizacji państwowych lub międzynarodowych nie należą do przyjemnych lektur, są bowiem formułowane w języku technicznym,...

Duchowni na celowniku Od czasu zaborów polscy duchowni są na celowniku tych, którzy odbierają nam niepodległość państwową i suwerenność narodową. Atakowani są nie tylko...

Polacy są narodem rozproszonym po całym świecie. Tworzą mniejsze lub większe skupiska, czasem stanowią nieliczną garstkę zabłąkaną wśród wysp...

Złodzieje słów Jest rzeczą ciekawą, że socjaliści - walcząc ze starym porządkiem reprezentowanym przez Kościół, króla i szlachtę - utworzyli nowy porządek, który...

Współczesny Polak rozumie, że warto uczyć się języków obcych, takich jak angielski, niemiecki czy francuski. Wiadomo, jak znajomość przydać się może...

Na kanwie wypowiedzi Ojca św. w naszym Parlamencie (22.06.1999 r.) mogliśmy usłyszeć opinię bardzo wielu środowisk, że papież popiera wejście Polski...

Wsi wesoła? Dziś szkołą życia i wzorem do naśladowania są dla wielu mieszkańców naszych wiosek właśnie telenowele. To tam roi się od luźnych związków, rozbitych...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury KUL, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler Rzecznik praw obywatelskich Janusz...

W polskiej tradycji związki rodzinne były rozległe i bardzo silne. Odlegli nawet krewni szukali wzajemnego poznania, odwiedzali się, a w razie...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Piotr...

Jaki kanon lektur z języka polskiego? Czekamy na gruntowne działania MEN przywracające humanistyce należną rangę w życiu człowieka i Narodu. Słowo „kanon” pochodzi z greki, a jego...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Anna Ambroziak Po...

Gender i uniwersytet Miejscem, w którym wykluwa się ideologia gender, są uniwersytety. Stamtąd też idzie fala, która rozlewa się po całej kulturze zachodniej, obejmując...

O ile nasze położenie geopolityczne nie jest godne pozazdroszczenia, o tyle położenie geograficzne jest w swym zróżnicowaniu, bogactwie i pięknie...

W Polsce jako wyborcy mamy pewien żal do Polonii, że zbyt słabo włącza się w wybory, że frekwencja wyborcza jest wyjątkowo niska, spada poniżej...

Siedemdziesiąta dziewiąta rocznica odzyska nia przez Polskę niepodległości skłania do refleksji nie tylko nad sensem niepodległości, ale także nad...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, wykładowcą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II i w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w...

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie próżnuje, przedstawiając do zaopiniowania projekt reformy nauki pt. "Założenia do nowelizacji ustawy -...

Gender: Malthus i socjalizm Malthus pozostawił biednych samym sobie. Uznał bowiem, że sami są sobie winni, jeśli zakładają rodziny i mają dużo dzieci, nie mogąc rodziny...

Homilia ks. kard. Jorge Mario Bergoglio wygłoszona podczas Wigilii Paschalnej 7 kwietnia 2012 r. O świcie wyszły ze swego domu, zmierzając w stronę...

Cenzura była przez pięćdziesiąt lat narzędziem trepanacji polskiej świadomości. W zaborze rosyjskim na każdej publikacji była przybita pieczątka:...

Nierzadko zdarza się nam podziwiać obraz, na którym wymalowano szkaradną postać diabła, zdeformowaną twarz człowieka, czy pole bitewne gęsto zasiane...

Jednym z największych paradoksów życia politycznego w Polsce jest ten, że krajem w ponad dziewięćdziesięciu procentach katolickim rządzą ludzie albo...

Jaki kontakt z dzieckiem Coraz więcej rodziców ma trudności w nawiązaniu kontaktu z własnymi dziećmi. Dzieci poruszają się w obrębie swojego świata, im tylko zrozumiałych...

Francuski fizyk Vincent Berger z Uniwersytetu Denisa Diderota w Paryżu zwrócił się do władz kraju z postulatem nieuznawania przez państwo dyplomów...

Najstarszą dziedziną poznania naukowego jest filozofia. Jej początki sięgają przełomu VII i VI w. przed Chr. Pojawiła się na wybrzeżach Azji...

Kiedy do kształcenia i wychowania podchodzi się z troską, aby z młodzieży wyrosło pokolenie rozumne i mężne, a nie - jak pisał Zygmunt Krasiński w...

Gender i dzieci Głównym przedmiotem ataku ze strony ideologii gender są dzieci. Bo to właśnie one mają mieć zmienione wyobrażenie na temat płci, w tym również...