Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka

Projekt zniesienia bezpłatnych studiów zgłoszony przez przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich profesora Tadeusza Lutego spotkał się z mieszanymi, często wręcz negatywnymi reakcjami. Ale i argumenty rektorów nie są pozbawione podstaw. Sytuacja wydaje się więc patowa.

Prawdą jest, że nauka jest "chronicznie niedofinansowana" i że brakuje funduszy na zatrudnienie dobrych profesorów. Z drugiej strony, sensowne są argumenty, że płatne studia sprawią, iż uboższej młodzieży nie będzie na nie stać, więc po prostu wyjedzie z kraju. A to przecież państwo ponosi odpowiedzialność za poziom edukacji, tym bardziej że bez inwestycji w naukę i edukację nie można będzie się spodziewać radykalnego polepszenia sytuacji gospodarczej. A wreszcie płatne studia są niezgodne z Konstytucją, która mówi, że państwo gwarantuje bezpłatne nauczanie, zostawiając furtkę odpłatności za "niektóre usługi" (art. 70, 2). Ale projektodawcy tłumaczą, że nie chodzi o pełną odpłatność, lecz częściową, że powinien być rozbudowany system stypendiów i kredytów, że z bezpłatnych studiów korzystają najczęściej dzieci bogatych rodziców, których stać na korepetytorów, dzięki czemu mogą łatwiej dostać się do bezpłatnej szkoły państwowej. 

Co zrobią rządzący, tego na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że ideologia liberalna jest za edukacją odpłatną, a ideologia socjalistyczna za bezpłatną. Jest jednak pewna trudność. Liberałowie, idąc do wyborów, nie afiszowali się ze swym niezbyt popularnym programem edukacyjnym, z kolei lewica zapomina, że nie ma edukacji bezpłatnej, bo edukacja kosztuje. W sumie pytanie właściwie sformułowane brzmi: kto ma płacić za studia? 

Odpowiedź, że płacić ma państwo, brzmi nazbyt abstrakcyjnie, bo faktyczne koszty ponoszą wszyscy podatnicy, których część podatków idzie na edukację. Ale "państwo" nie lubi za dużo płacić tam, gdzie nie jest do tego zmuszone. Więc nic dziwnego, że państwowa edukacja kuleje, bo w obecnym systemie, który jest mieszanką socjalizmu z liberalizmem, jest niedofinansowana. Z kolei jeśli płacić ma student, to są tu następujące możliwości: student zarazem studiuje i zarabia na studia, student bierze kredyt w banku, student otrzymuje stypendium, student jest dofinansowywany przez rodziców. Dwa ostatnie rozwiązania dotyczą mniejszości braci studenckiej. Pierwsze odbija się na jakości pobierania nauki, ponieważ praca zarobkowa pochłania czas (nie ma kiedy czytać książek, opuszcza się zajęcia) i działa otępiająco na umysł (po 8 godzinach stania za ladą brakuje świeżości pomysłów i chęci do pracy intelektualnej). Pozostaje wobec tego system kredytowania. I chyba o to właśnie liberałom chodzi. 

Bo liberalizm to nie jest żadna demokracja, to są rządy bankierów. A bankier żyje z lichwy, czyli z procentów od udzielonego kredytu. Bankier nie robi nic, procent sam narasta, a na jego spłatę ktoś musi ciężko pracować. W krajach zachodnich, łącznie z Ameryką, opanowano ten system do perfekcji. Ludzie wszystko kupują na kredyt, od mieszkania po samochód. Oznacza to, że przez dziesiątki lat będą pracować na spłatę kredytu wraz z odsetkami. Może nawet przez kilka pokoleń. Kredyt to jak widły wbite w żywe ciało. 

Ale bankierom nie dość zysku od ludzi dorosłych. Zabrali się za młodzież, nastolatkom oferują kredyty na studia i na mieszkania. Bo przecież fajnie jest mieszkać poza domem, poza okiem rodziców. A potem? Różnie to bywa. Słuchałem raz audycji w Nowym Jorku, w której dziennikarz pytał swoich rozmówców o ich marzenia. I nagle usłyszałem: moim największym marzeniem jest spłacić kredyt, jaki zaciągnęłam przed laty na studia. W głosie słychać było jakiś tragizm. Bo pomyślmy dobrze: studia, samochód, mieszkanie lub dom - to wszystko na kredyt, dwudziestoletni, może trzydziestoletni. Gdy traci się pracę lub gdy praca jest mało płatna, bank egzekwuje swoje należności, bo to on tak naprawdę do momentu, gdy nie zostanie spłacona ostatnia rata, jest właścicielem domu lub samochodu, również na poczet kredytu edukacyjnego. 

Pomysł odpłatnych studiów w makroskali, czyli jako główne źródło finansowania edukacji i nauki, jest bardzo groźny, zwłaszcza w naszych warunkach, gdy nasze rodziny dopiero zaczynają się dorabiać po złodziejskim komunizmie i niewiele lepszym liberosocjalizmie. Wprowadzenie kredytów na studia oznacza dziś po prostu zgodę na zadłużenie u bankierów młodego pokolenia Polaków. A to jest właśnie współczesna forma niewolnictwa. 

Dopóki większość z nas nie będzie zamożna, pozostaje system finansowania państwowego, ale wedle bardzo czytelnych zasad, społecznie zrozumiałych i uzasadnionych, a przede wszystkim sprawiedliwych. Musi to być równocześnie program długofalowy, obliczony na wiele lat, niezależny od partyjnych rozgrywek. W takim razie, aby uniknąć ideologicznych zawirowań, całościowy program edukacji narodowej powinien być ostatecznie programem prezydenckim, a więc ponadpartyjnym, wyrastającym z autentycznej troski o rozwój młodego pokolenia Polaków. W innym wypadku zamiast reformy edukacji będzie permanentna rewolucja edukacji, a młodzi ludzie dostaną kołowacizny. Bankier zarobi, ale Polska straci.

Prof. Piotr Jaroszyński

Nasz Dziennik, 2007-11-05

Jeżeli prawie jedna czwarta tegorocznych maturzystów oblała maturę, to nie jest to tylko statystyka, ale po prostu klęska. Klęska wszystkich:...

Miasto to nie tylko domy, to również ulice i place. W stosunku do liczby mieszkańców dzisiejsze miasta są zbyt ciasne. Ludzie mijają się w tłoku i w...

Marzenia o Polsce i wizja narodu podlegać mogą swoistej idealizacji. Ma to miejsce z powodu oddalenia związanego choćby z emigracją albo z powodu...

Wyjeżdżając za granicę, dostrzegamy wiele różnic, widzimy to, czego nie ma u nas, a w pierwszej chwili możemy nawet być tak zachwyceni, że to, co...

Słyszymy dziś wiele narzekań, czy to z powodów osobistych, czy rodzinnych, czy społecznych. Narzekania te są w większości przypadków uzasadnione;...

Wiara i patriotyzm Cudowna Matka Boża Łaskawa z krzeszowskiego sanktuarium w czasie czterech dni wielkiego odpustu gościła kilkanaście tysięcy pielgrzymów. Wczoraj z...

Dużo mówi się o wolności, choć słowo „wolność", ten nieodzowny przymiot demokracji, jest już dzisiaj wyświechtane i mało kto wie, jaki ono ma...

Nie ma powrotu i nie ma Itaki - Czesław Jaroszyński Czesław JAROSZYŃSKI - Urodził się 29 lipca 1931 r. w Balewiczach na Ziemi Nowogródzkiej, gdzie spędził dzieciństwo. W 1940 r. wraz z rodziną...

Istotnym elementem walki politycznej jest walka na słowa (gr. logos - słowo, machia - walka). Wykorzystuje się w niej nie tylko słuszne zarzuty i...

Dziś zderzają się dwa poglądy na temat uczestniczenia w polityce. Z jednej strony słyszymy, że od polityki są specjaliści, i w związku z tym szereg...

Dzięki rozwojowi nauki nieustannie pojawiają się nowe modele lodówek, samochodów, telewizorów, magnetofonów, kamer i przeróżnych urządzeń. Łatwo...

Dla wielu z nas PRL jest nie tylko faktem historycznym, ale również faktem prawnym. Było takie państwo, miało legalny status, czyli swoją nazwę...

Jan Dworak ingeruje w nauczanie Kościoła dotyczące osób z zaburzeniami tożsamości psychoseksualnej. Przewodniczący KRRiT Jan Dworak wezwał o. dr....

Są rzeczy, z którymi nie tylko wstyd się stykać, ale nawet wstyd o nich mówić. Bo nie tylko one, ale i słowa o nich pobrudzić mogą nasze oczy, uszy,...

W roku Wielkiego Jubileuszu Rzym stał się centrum niezliczonych pielgrzymek z całego świata. Chyba w żadnym innym miejscu przeszłość tak mocno nie...

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz wykładowcą Wyższej Szkoły...

Pod wpływem naporu zła ogarniają nas czasem zwątpienia. Patrzymy w przyszłość i nie widać jakiegoś prześwitu, przez który człowiek lub naród mógłby...

Od ponad dziesięciu lat kraj nasz podlega tzw. restrukturyzacji praktycznie we wszystkich dziedzinach. Jedną z nich jest edukacja. W jakim kierunku...

Półanalfabetyzm W całym świecie zachodnim dzieci objęte są obowiązkowym kształceniem, czyli muszą chodzić przynajmniej do szkoły podstawowej, a najczęściej również...

Wiele mówi się ostatnimi czasy o nienawiści, braku tolerancji, ksenofobii czy antysemityzmie Polaków. Koła rządowe i parlamentarne, różnego rodzaju...

Z będącym niedawo w Chicago filozofem kultury, wykładowcą KUL-u prof. Piotrem Jaroszyńskim o ustroju, monarchii i biurokracji rozmawia Paweł Styrna....

Gender: zamach na dzieci Genderowy plan demontażu rodziny rozpoczyna się od kobiety, następnie przechodzi na mężczyzn, by na koniec dobrać się do tego, co stanowi najczulszy...

Raz po raz staje przed nami pytanie o fundamenty, na których budujemy naszą Ojczyznę. A kryterium oceny jest zawsze rozumienie człowieka - czy...

Projekt zniesienia bezpłatnych studiów zgłoszony przez przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich profesora Tadeusza Lutego...

Na forum parlamentu wraca znowu problem tzw. aborcji. Daje się słyszeć głosy, że chodzi o wciągnięcie nas w temat zastępczy, byśmy przestali się...

Specjalnie dla Czytelników strony www.piotrjaroszynski.pl · 14 października 2006 Felietony zacząłem przygotowywać systematycznie od października...

Legalizacja zabijania poczętych dzieci oraz wprowadzenie obowiązkowego podręcznika demoralizującego młodzież została odczytana przez Polaków jako...

Z Zachodu przyszła moda na boyfriendów. 14-letnie dziewczyny mają już i u nas swoich narzeczonych. Trudno do końca rozstrzygnąć, co przez to...

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie próżnuje, przedstawiając do zaopiniowania projekt reformy nauki pt. "Założenia do nowelizacji ustawy -...

Nowa Lewica jest odmianą marksizmu. Słowo „marksizm” powinno już być wystarczająco odpychające, by uważać na Nową Lewicę. A jednak w wielu wypadkach...