Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka

fot. pixabay.comfot. pixabay.comTechnika zaszła dziś tak daleko, że wiele produktów takich jak kleje czy wykładziny nie wydzielają już nieprzyjemnego zapachu. Ale ten przykry zapach wywoływał jeden pozytywny skutek - ostrzegał: Uwaga! Trucizna! Trzeba było długo się przyzwyczajać, aby zapach butaprenu uznać za coś zwykłego, a tym samym i swój stan chorobowy za normalny. Dziś, nie czując zapachu, przestajemy myśleć, że trucizna ukryta w wielu otaczających nas przedmiotach nadal działa.

Podobnie jest z propagandą. Dawniej państwowotwórczym napisom w rodzaju „Socjalizm = dobrobyt" zadawała kłam choćby brudna i popękana ściana, na której były rozwieszone hasła, a kłamliwym słowom - fałszywa twarz, która je wypowiadała. Dlatego aby dawna propaganda mogła osiągnąć zamierzony cel, musiała być wzmocniona różnymi środkami przymusu i zastraszania. Dziś ściany są równo pokryte wodoodporną farbą, twarze - najnowszymi kosmetykami, gazety zaś tak się błyszczą, że same lgną do oczu. I gładko płyną słowa, łatwo połykane w milionowych ilościach... Propaganda stała się trucizną nie tylko masową, ale i bezwonną. Niestety, większość ludzi wobec propagandy zdaje się być bezbronna.

Jest wiele czynników ułatwiających dobrowolną uległość propagandzie. Warto jednak zwrócić uwagę na najważniejszy z nich - na słowo. Ludzkie słowo jest wszechobecne; do tego stopnia pośredniczy w naszym poznaniu świata i we wzajemnych kontaktach, że z jednej strony zapominamy o pośrednictwie słowa w poznawaniu rzeczywistości, z drugiej zaś bierzemy je za samą rzeczywistość.

W normalnych warunkach staramy się odróżniać słowa od rzeczy. Kiedy patrzymy na las, widzimy go, ale istnieje też słowo „las"; z kolei kiedy mówimy: „Podaj mi książkę", myślimy o książce, a nie o słowie „książka".

Ale mogą też zaistnieć warunki nienormalne, kiedy zamiast słów otrzymujemy rzeczy, a zamiast rzeczy - słowa. Może to być robione z takim natężeniem i może być tak przemyślane, że przybierze postać nie zwykłego oszustwa, ale właśnie propagandy. I ta propaganda jest niezbędnym narzędziem funkcjonowania nowoczesnych ustrojów totalitarnych.

Na czym to polega? Polak zawsze cenił takie wartości jak godność osobista, rodzina, Ojczyzna, Bóg. Gotów był za nie cierpieć, a nawet, jeśli nie było innego wyjścia, oddać życie. W naszej historii znajdziemy na to wiele przykładów. Z kolei ci, którzy chcieli Polskę zniewolić, zdecydowanie uderzali w te wartości, a więc poniżali czyjąś godność osobistą, każąc robić rzeczy upokarzające, albo rozbijali rodzinę, skazując np. współmałżonka na dwudziestoletnie zesłanie, albo zmuszali do emigracji, albo walczyli z Bogiem, łamiąc krzyże i burząc kościoły.

Ale oprócz tych form walki pojawiła się inna, bardziej wyrafinowana, która uderzała nie bezpośrednio w rzeczy, lecz w słowa. Niszcząc, zamieniając lub fałszując słowa, można osiągnąć jeszcze większe efekty, przy czym sprawcą zła wydaje się być wówczas sama ofiara. Zamiast więc upokarzać człowieka, można mu w szkole i w mediach wmawiać, że słowo „godność" jest bezwartościowe, że każdy człowiek może robić, co chce, i za nic nie jest odpowiedzialny. Kto w to uwierzy, sam będzie postępował w sposób upokarzający go, do czego przedtem próbowano go zmusić. Zamiast rozbijać rodzinę, można tłumaczyć, że słowo „rodzina" jest przeżytkiem, a małżeństwo - formą zniewolenia; wówczas aby rodzina się rozpadła, nie jest już potrzebna przymusowa rozłąka, gdyż prawdopodobnie jedna ze stron sama wystąpi o rozwód. Zamiast wysyłać na banicję albo przekupywać, nakłaniając do zdrady, można wykazać, że słowo „patriotyzm" niczym nie różni się od „oszołomstwa", „faszyzmu" i „ksenofobii"; kto się z tym zgodzi, sam pozwoli na rozbiór Ojczyzny, a nawet dobrowolnie przyłoży do tego rękę. Zamiast burzyć kościoły, można tłumaczyć, że słowo „wiara" znaczy „zabobon", a słowo „Chrystus" (podobnie jak „Zeus" czy „Hefajstos") należy do mitów. Wówczas ludzie, którzy dadzą temu wiarę, sami zamienią kościoły na hotele albo rozbiorą je na cegłę.

Jeśli przeciwstawiamy się, gdy nieprzyjaciel niszczy to, co dla nas najcenniejsze, to znak, że potrafimy wyraźnie odróżnić słowa od rzeczywistości, jeśli jednak biernie przyglądamy się niszczeniu lub dobrowolnie bierzemy w tym udział, to oznacza, że straciliśmy już poczucie rzeczywistości, że tanio, bo tylko za słowa, oddajemy wartości, jakimi są nasza godność, rodzina, Ojczyzna i Bóg. Ale jeśli to stracimy, to kim będziemy? Cóż nam pozostanie? Łatwo się domyśleć, że przestaniemy cokolwiek znaczyć i nie pozostanie nam nic.

Strzeżmy się więc krzykliwych słów, z których najczęściej wynika negacja godności, rodziny, Ojczyzny i Boga. Słowa te pełne są bezwonnej trucizny, która zatruć może nie tylko rozum, ale i serce, a nawet sumienie. Szukajmy natomiast słowa wiarygodnego, słowa prawdy, które, jak zauważa Adam Mickiewicz w liście do Hieronima Kajsiewicza i Leonarda Rettlla z 16 grudnia 1833 r., „pada cicho i leży długo, a potem powoli wschodzi; owocem jego jest miłość i zgoda".

Piotr Jaroszyński
"Patrzmy na rzeczywistość"

Pamięć rocznicy odzyskania niepodległości wynika z obowiązku oddania hołdu tym wszystkim, którzy przez pokolenia krwią, ofiarą i duchem bili się o...

Tytuł najnowszej książki ks. prof. Czesława S. Bartnika jest bardzo mocny: „Wojna z Kościołem”. Ktoś zapyta, jaka wojna? Przecież na ulicy nie widać...

Dla wielu z nas PRL jest nie tylko faktem historycznym, ale również faktem prawnym. Było takie państwo, miało legalny status, czyli swoją nazwę...

Zofia Kossak Zofia Kossak jest autorką ok. 40 książek, które zostały przetłumaczone na ponad 20 języków świata, wydane w 26 krajach, w wielomilionowym nakładzie.

Jeśli w dzień policja zachowywała się obojętnie, a w nocy przystąpiła jednak do działania, to znaczy, że zmieniony został rozkaz. Z prof. Piotrem...

Zbliżająca się rocznica bitwy warszawskiej zwanej też cudem nad Wisłą - kiedy to Polska w zaledwie dwa lata po odzyskaniu niepodległości musiała...

Cenzura była przez pięćdziesiąt lat narzędziem trepanacji polskiej świadomości. W zaborze rosyjskim na każdej publikacji była przybita pieczątka:...

Święta Wielkanocne mają charakter świąt rodzinnych. Rzecz ciekawa, dawniej, gdy komunikacja nie była tak rozwinięta jak dziś, gdy nie było pociągów,...

Nazwa „Cyklop" jest znana wszystkim, choć może nie wszyscy pamiętają, że do ziemi Cyklopów zawitał Odyseusz wraz z towarzyszami w czasie drogi...

Dworek – oaza polskości Dworek w Żelazowej Woli to chyba najsłynniejszy polski dworek, znany i rozpoznawany nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie. Dzieje się tak za...

Gender i młodzież Jeżeli chcemy ocalić dzieci przed gender, to korzystajmy przede wszystkim z naszego autorytetu jako rodziców. Dziecko bowiem, przychodząc na świat,...

Pułapki linii Curzona Rocznica zwycięskiej wojny z armią bolszewicką zamyka się często w bardzo dobitnym wyrażeniu, jakim jest «cud nad Wisłą». Obchodzimy więc tę...

Wielu spikerów radiowych i telewizyjnych czyta bardzo szybko. Sprawia to wrażenie dobrego opanowania języka, zwłaszcza jeśli większość z nas ma...

Wiele osób oglądających telewizję skarży się, że przerwy między jednym a drugim programem pękają w szwach od reklam. Szczególne natężenie ma miejsce...

Mamy obowiązek zgłębiać nauczanie św. Jana Pawła II Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, etykiem, kulturoznawcą,...

Kiedy do kształcenia i wychowania podchodzi się z troską, aby z młodzieży wyrosło pokolenie rozumne i mężne, a nie - jak pisał Zygmunt Krasiński w...

Gender: ale dlaczego cywilizacja śmierci? Gender jest cywilizacją śmierci. To nie ulega wątpliwości, ponieważ legalizuje i promuje różne formy odbierania życia lub uniemożliwienie jego...

Wybory prezydenckie są już za nami. Chciałoby się powtórzyć za wieszczem: „Boże mój, jakżeż już sumienie u nas mgłą zaszłe, rozbite, rozdarte,...

Kultura stanowi najczulszy punkt, który nie tyle jest ozdobą, pięknym kwiatem czy — jak dziś powiemy — relaksem, ale nade wszystko jest jakby...

Kard. Jorge Mario Bergoglio SJ, arcybiskup Buenos Aires Pozdrawiam serdecznie Drogie Siostry Piszę ten list do każdej z Was z czterech klasztorów w...

Gdy pojęcie wojny wiążemy z bezpośrednią formą przemocy fizycznej z udziałem coraz bardziej wyrafinowanej broni, nie możemy zapominać o wojnie,...

Zatrute idee W Księdze Honorowych Obywateli Miasta Stołecznego Warszawy niebawem pojawią się podpisy kolejnych osób wyróżnionych tym zaszczytnym tytułem. Czy...

Chluba Kościoła i Narodu Większość z nas ma dość mgliste pojęcie o realiach pracy misjonarzy. Zazwyczaj gdy słyszymy o misjach, to przychodzą nam na myśl zdjęcia, na których...

Rozmowy, które uczą Rozmowy niedokończone należą od wielu lat do stałej ramówki Radia Maryja i Telewizji Trwam. Gdy w innych mediach dominują programy rozrywkowe, i to...

Jak przekonuje profesor Piotr Jaroszyński, to, jaka będzie Polska i Europa, czy ocaleją narody i czy chrześcijaństwo zachowa swoje należne miejsce,...

W 1997 roku gościliśmy na ziemi ojczystej Ojca Świętego Jana Pawia II. Miliony rodaków wychodziło na spotkanie Pielgrzyma, dla którego Polacy są...

Każdy z nas przychodząc na świat nie buduje od początku życia społecznego, ale jest wrzucany w pewne społeczeństwo tak lub inaczej zorganizowane....

Bohaterscy rektorzy KUL Walka o zachowanie tożsamości narodowej przebiega na wielu płaszczyznach. W przypadku Polski szczególne znaczenie ma utrzymanie związku Kościoła z...

Jaka powinna być własność? - prywatna, państwowa, spółdzielcza, a może wspólna? Na pytanie to nie można odpowiedzieć abstrakcyjnie, ponieważ sama...

Kolejną pułapką zastawioną na Polonię jest wprost niewiarygodne zawężenie możliwości wyboru. Polonia może głosować tylko w jednym okręgu wyborczym....