Felietony-wywiady

Istotnym elementem walki politycznej jest walka na słowa (gr. logos - słowo, machia - walka).
Wykorzystuje się w niej nie tylko słuszne zarzuty i właściwe określenia, ale również argumenty pozorne i słowa z podmienionymi znaczeniami. Te ostatnie, wskutek medialnego powielania i nagłaśniania, stają się potężnym ciosem w świadomość i podświadomość milionowych rzesz, które często nie ze złej woli ulegają jednak presji wyrafinowanej propagandy. Warto być wykształconym choćby po to, żeby nie dać sobie wmówić nieprawdy i manipulacji, do których rozpoznania potrzebna jest wiedza.

Szczególnym przedmiotem ataków są środowiska związane z tradycją polską, na którą składa się miłość ojczyzny i wierność religii. Wśród najczęściej powtarzających się epitetów a wręcz kalumnii, czyli określeń mających na celu popsucie komuś dobrej opinii, są następujące: Polacy to nacjonaliści, fundamentaliści, szowiniści, ksenofobi, antysemici. Wiele lewicowych i libertyńskich mediów aż dygocze na samą myśl o Polsce, w której obowiązywałyby sprawdzone zasady moralne, ludzie odnosiliby się do siebie z szacunkiem, a władza byłaby uczciwa. Ktokolwiek próbuje przywracać prawdziwy sens polskiego ethosu, natychmiast spotyka się z przedziwną wrogością, wyrażaną przy pomocy słów. I niestety, choć jest to trudne do uwierzenia, wielu naszych rodaków ulega wpływowi antypolskiej propagandy. Dlaczego? Powód jest prostszy niż to mogłoby się wydawać. Owe kalumnie to słowa, które występują w języku polskim, ale są to słowa pochodzenia obcego, których prawdziwe znaczenie jest dla większości Polaków niezrozumiale.

Przeciętny odbiorca libertyńskich mediów wie, że słowa takie jak: fundamentalista, nacjonalista, szowinista, znaczą coś bardzo złego, zwłaszcza gdy wyjdą spod pióra znanego autorytetu (moralnego?), ale o co naprawdę chodzi, tego masowy odbiorca raczej nie rozumie. Dlatego warto mimo wszystko wytłumaczyć choćby poprawne znaczenie tych słów, aby przynajmniej ludzie dobrej woli nie ulegali tak łatwo nieżyczliwej nam propagandzie.

Większość wymienionych słów pochodzi z greki lub łaciny. Słowo „nacjonalista" pochodzi od słowa natio, które oznacza naród. A więc nacjonalista to narodowiec. Miłość do własnego narodu nie jest niczym złym, a nawet w tradycji zachodniej uznawana była za powinność. Miłość ta może być jednak czymś złym, jeśli ktoś uważa, że tylko jego naród jest coś warty, a resztą pogardza. Współcześnie znaczenie słowa „nacjonalizm" poszło w tym drugim kierunku. Powstaje pytanie: Czy dziś Polacy uważają, że są jedynym narodem na świecie, wywyższonym ponad inne narody? Nic podobnego, raczej cierpią na kompleks niższości. Polacy nie są więc nacjonalistami.

Słowo „fundamentalizm", choć pochodzi od łacińskiego słowa fundamentum (podstawa), to jednak powstało dopiero z początkiem XX wieku. W tym czasie niektóre nurty protestanckie przeciwstawiając się zwłaszcza ewolucjonizmowi Darwina nawoływały, aby ludzie wierzący bronili kreacjonizmu i byli wierni Biblii. I to byli właśnie fundamentaliści, którzy dostrzegali, jak groźne może być nadużycie naukowych hipotez w walce z religią.

W szerszym znaczeniu fundamentalizm oznacza typ cywilizacji, w której całe życie rodzinne, społeczne, polityczne ma być w najdrobniejszych szczegółach zorganizowane wedle przepisów zawartych w Pismach uznanych za święte. Polacy ani w jednym, ani w drugim sensie nie są fundamentalistami, ani nie walczą z Darwinem, ani nie szukają w Piśmie Świętym porad, jak należy siadać przy stole. Pragną natomiast, aby instytucjonalnie nie atakowano Kościoła Katolickiego, a życie publiczne było podporządkowane zasadom moralnym.

Słowo „szowinizm" pochodzi z francuskiego (chauvinisme, imię własne Chauvin) i ma podobne znaczenie jak stare greckie słowo „ksenofobia". Ksenos to obcy, a fobos to strach, a więc szowinizm i ksenofobia to strach przed obcymi. Polacy są z natury otwarci i gościnni, w dziejach grzeszyli raczej niezwykłą otwartością, wskutek czego Rzeczpospolita była państwem i domem dla bardzo wielu narodów i wyznań. Strach przed obcymi zajrzał w oczy Polakom, gdy państwo ich zostało rozebrane właśnie przez obcych, którzy pozbawiali naszych praojców ziemi, własności, zdrowia i życia. Doświadczenia rozbiorów, okupacji sowieckiej i niemieckiej pokazały, że obcy może być wrogiem, a nie gościem, i dlatego trzeba być ostrożnym. Nie chodzi o to, żeby żywić nienawiść do obcych, bo są obcymi, lecz chodzi o zabezpieczenie praw własnego narodu, któremu obcy mogą zagrażać. W tym sensie za mało jest w nas tej ostrożności, jesteśmy ciągle zbyt naiwni i zbyt ufni. Obcy, którzy spokojnie robią na nas interesy, w dalszym ciągu nam imponują, jakby to były jakieś mityczne postacie z legend zachodu, a często są to zwykli, pozbawieni zasad moralnych geszefciarze.

Poprawnym słowem, które oddaje właściwie pojętą miłość do ojczyzny - zachowując prawa innych narodów do miłowania ich ojczyzn - przez co wyraża się również nasz do nich szacunek, jest słowo „patriotyzm". Patriotyzm jest cnotą, jego brak jest wadą i grzechem. Nikt nie może nam odebrać prawa do miłowania naszej ojczyzny i narodu, który od wieków, z tą ojczyzną jest związany. Trzeba tylko rozumieć słowa i mieć duszę otwartą na piękno.

Piotr Jaroszyński
"Nie tracić nadziei!"

Chluba Kościoła i Narodu Większość z nas ma dość mgliste pojęcie o realiach pracy misjonarzy. Zazwyczaj gdy słyszymy o misjach, to przychodzą nam na myśl zdjęcia, na których...

Powstanie styczniowe trwało dwa lata. Gdy wreszcie upadło - zemsta Rosjan była straszna. Trudno sobie wręcz dziś wyobrazić, z jakimi barbarzyńcami...

Im dłużej zastanawiamy się nad kryzysem praworządności w naszym kraju, tym więcej odkrywamy przyczyn, z których jedne pojawiają dziś, inne zaś...

Balewicze światem najbliższym sercu Rozmowa z profesorem Piotrem Jaroszyńskim z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego o jego ojcu, który urodził się i dzieciństwo spędził na...

Jesteśmy świadkami jednego z najtragiczniejszych wydarzeń końca XX wieku; gdy Polacy, bohaterski naród, który umiał bić się za wolność swoją i...

Prof. Jaroszyński: Moralność chrześcijańska nakazuje udzielenie pomocy osobom, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Jednak ta pomoc powinna być uzależniona...

Gender: jeśli nie mężczyzna Feministki popierające gender odwracają się od swojej tradycyjnej roli żony i matki, co sprawia, że nie może już być mowy o normalnej rodzinie. Ale...

Słyszymy dziś wiele narzekań, czy to z powodów osobistych, czy rodzinnych, czy społecznych. Narzekania te są w większości przypadków uzasadnione;...

Odkrywanie Polski Najbardziej lubię pokazywać Polskę osobom, które są u nas po raz pierwszy, a które przyjeżdżają wyraźnie zainteresowane poznaniem nowego miejsca....

Ksiądz profesor Czesław Bartnik gości w „Naszym Dzienniku” od wielu już lat. Zabiera głos, gdy zachodzi konieczność zajęcia stanowiska w sprawach...

Sztuka chrześcijańska to niewyczerpane bogactwo Z prof. Piotrem Jaroszońskim rozmawia Małgorzata Pabis W Toruniu zakończy się dzisiaj VIII Międzynarodowy Kongres: „Katolicy i sztuka: szanse i...

Najstarsza i jedna z najbardziej renomowanych uczelni w Polsce - Uniwersytet Jagielloński, którego donatorką była święta Królowa Jadwiga, firmuje...

Okres wakacyjny sprzyja wyjazdom na wieś: do rodziny, do znajomych lub pod namiot. Jaka jest ta polska wieś dzisiaj? Jest swojska, bardzo często...

Rodzice edukują Pod patronatem „Naszego Dziennika” W obrębie świata zachodniego funkcjonują dziś różne systemy edukacji, które łączy to, że są antykatolickie nie...

Non omnis moriar Sentencja Horacego „Nie wszystek umrę” pasuje do dzieła, które pozostawił po sobie ksiądz kanonik Józef Hańczyc, proboszcz parafii Świętej Rodziny w...

Do wyników ostatnich wyborów parlamentarnych należy podchodzić ostrożnie, choć niewątpliwie mają one olbrzymie znaczenie. Przełamane zostało...

Proces budowania w Polsce antycywilizacji opartej na antydekalogu powoli zbliża się do końca. Na przykazanie: „Nie klam!" państwo odpowiada:...

Ktoś mógby zapytać, czy Ojczyzna nie jest dziś jakimś anachronizmem? Czy nie można po prostu spokojnie sobie żyć i mieszkać w jakimś kąciku, np....

Wiadomości radiowe i telewizyjne roją się od sondaży. Za jest 57%, przeciwko 5%, a 30% nie ma zdania. Gdyby dziś odbyły się wybory..., gdyby dziś...

Podróżowanie samolotem nie należy dziś do przyjemności. Na wielu lotniskach świata obowiązują zaostrzone przepisy bezpieczeństwa. Już w Warszawie...

Katastrofa pod Katyniem posiada swój wymiar osobisty i rodzinny: zginęli konkretni ludzie, pozostawiając w żałobie współmałżonków, dzieci,...

W czasie zaborów, gdy mowa i tradycja polska były publicznie zakazane pod groźbą wyrzucenia ze szkoły czy utraty pracy, twierdzą naszej tożsamości...

Gdy myślimy o roku, który nas czeka, mamy wiele obaw. Zbyt wiele osób dotkniętych jest bezrobociem, inni pracując niewiele zarabiają, jeszcze inni...

Stosunek do katastrofy pod Smoleńskiem, zarówno emocjonalny, jak i instytucjonalny, pozwolił na spolaryzowanie postaw środowisk przyznających się do...

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, wykładowcą Sekcji Filozofii Teoretycznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, o problemach z...

Choć 22 lipca kojarzy nam się ciągle z tzw. świętem ludowym, to jednak jest jeszcze inny 22 lipca, o którym warto pamiętać. Otóż, 22 lipca 1942 r....

O ile nasze położenie geopolityczne nie jest godne pozazdroszczenia, o tyle położenie geograficzne jest w swym zróżnicowaniu, bogactwie i pięknie...

Zastanawiając się nad rolą nauki w kulturze chrześcijańskiej musimy najpierw wziąć pod uwagę samego człowieka. Jeśli bowiem nauka jest dziełem...

Słowo „naród" (i jego pochodne jak „narodowy" czy „narodowe") pojawia się czasem w najmniej oczekiwanych kontekstach i wychodzi z ust czy spod pióra...

Pojęcie ubóstwa najczęściej łączymy z trudną sytuacją ekonomiczną, w jakiej może znaleźć się konkretny człowiek, konkretna rodzina lub jakiś naród....