Felietony-wywiady

Na cmentarzu w Teolinie (Fot. Irena Waluś Magazyn Polski)Na cmentarzu w Teolinie (Fot. Irena Waluś Magazyn Polski)Jednym z najbardziej charakterystycznych przejawów życia człowieka na ziemi, jest jego świadomość śmierci. Świadomość, która towarzyszy mu nieustannie, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że śmierć należy do naturalnego porządku rzeczy całego świata przyrody: co się urodziło, musi umrzeć. 

Granice życia mają rośliny i zwierzęta, pokolenie, które się rodzi, musi umrzeć. Jednak ani rośliny, ani zwierzęta nie mają świadomości, że życie kończy się śmiercią. Drzewo rośnie, bywa że i setki lat, przychodzi drwal i w ciągu kilkudziesięciu sekund lub kilku minut je ścina. Drzewo się nie buntuje, nie wie, o co chodzi, bo drzewo w ogóle nie ma poznania. Zwierzęta walczą o życie, starają się unikać niebezpieczeństw, ale świadomości życia ku śmierci nie mają. Taką świadomość ma człowiek. Obejmuje ona cały świat przyrody, który rodzi się i zamiera. Ale obejmuje też człowieka, który musi umrzeć, choć nie musi to być w starości, ale w każdym jego momencie, umierają nie tylko starzy, ale i młodzi. Człowiek, mając świadomość samego siebie, tego że  żyje, że istnieje, ma równocześnie świadomość kruchości własnego życia i istnienia.

Taka sytuacja napawać musi lękiem, bo przecież życie jest drogocenne, jego utrata to utrata wszystkiego: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Takiej sytuacji człowiek nie chce zaakceptować, nie tylko mędrzec i uczony, ale w ogóle każdy człowiek, również ten, który żył przed tysiącami lat. I to jest właśnie zdumiewające, że pojęciu człowieczeństwa od dawien dawna towarzyszy jakieś poczucie mniej lub bardziej mgliste tego, że życie ludzkie wraz ze śmiercią się jednak nie kończy. 

To poczucie znajdowało swój materialny wyraz pod postacią grobów, które miały za zadanie pomóc człowiekowi przetrwać śmierć, by żyć na nowo. Zwierzęta nie myślą o śmierci, nie myślą o nowym życiu, nie budują grobów, a człowiek, nawet ten najprymitywniejszy, sprzed tysięcy lat, czasem charakteryzowany przez pseudonaukowców na małpę, ten człowiek myślał o własnym życiu jako całości, która nie może ulec unicestwieniu. Jest poruszające, gdy oglądając różne wystawy w muzeach, dochodzimy do tej części, gdzie człowiek ukazany jest jako dzikus ubrany w zwierzęcą skórę, w ręku trzyma dzidę, zamiast zębów ma nieomal kły, jest rozczochrany, nieogolony, prawie zwierzę – ale nie zwierzę. Opanował ogień, poszerza paletę tworzonych przez siebie narzędzi i buduje groby. Nie tylko żeby pochować tego, kto umarł, ale jeszcze go wyposażyć w przedmioty, które są potrzebne do dalszej drogi.

Dziś może się to wydawać bardzo naiwne, bo po co komu w nowym życiu ziemska strawa, ziemskie ubranie i broń, ale przecież sama świadomość, że człowiek jest nakierowany na nowe życie, jest doświadczeniem na miarę ponad kosmicznym. Takiej świadomości nikt w kosmosie poza człowiekiem po prostu nie ma. A jak konkretnie sobie to wyobraża i rozumie, jest sprawą innego rzędu, bo zależy od uwarunkowań kulturowych, społecznych i osobistych. Najważniejsze i najbardziej zdumiewające jest to, że taka świadomość w nim się budzi. W człowieku, nie w roślinie, nie w zwierzęciu, ani tym  bardziej w niecałym świecie nieożywionym i kosmosie, choćby był niewyobrażalnie wielki.

Świadomości życia ku śmierci towarzyszy człowiekowi świadomość otwartości na życie niezależne od śmierci. Brak takiej perspektywy, nawet jeśli człowiek nie jest pewien i nie wie dokładnie, jakie to ma być życie – brak takiej perspektywy uważa nie tylko za absurd, ale co więcej, jest to absurd, który nasze życie tu na ziemi czyni bezsensowne. W ten sposób przekonanie o tym, że człowiek nie może absolutnie przestać istnieć, leży nie tylko u podstaw nadziei, ale i racjonalności. Świadomość śmierci, ale i brak zgody na nią, nie tylko z racji emocjonalnych, ale właśnie racjonalnych, leży u podstaw przebudzenia rozumu, czyli leży u podstaw racjonalności.

Właśnie ta postawa religijna, którą od przynajmniej dwóch stuleci uważa się za źródło irracjonalizmu i umysłowego ograniczenia, jest czymś zdumiewająco racjonalnym i życiotwórczym. Więcej, największe pomniki, jakie cywilizacje zostawiły po sobie na tej ziemi, istotnie związane są z religią. Obejmuje to zarówno kulturę materialną, w postaci podziwu godnych budowli, choćby piramidy, jak i kulturę umysłową – bo przecież środowiskiem, które uprawiało zalążkowo naukę były początkowo głównie środowiska kapłańskie, cofając się, jak to podkreślał Arystoteles – aż ku starożytnemu Egiptowi.

Można się zastanawiać, w jakiej mierze współczesna cywilizacja zachodnia, mimo olbrzymiego postępu w zakresie techniki, nie ulega degradacji aż ku samounicestwieniu właśnie przez irracjonalne traktowanie śmierci, a co za tym idzie i religii. Jeśli tak, to do cywilizacji tej trzeba nabrać dużego dystansu, bo jest to jakaś  ślepa uliczka, którą prowadzą nas ślepcy.

prof. dr hab. Piotr Jaroszyński

Magazyn Polski, nr 11, listopad 2019

Legalizacja zabijania poczętych dzieci oraz wprowadzenie obowiązkowego podręcznika demoralizującego młodzież została odczytana przez Polaków jako...

Adwent czy bachanalie? Okres Adwentu to czas oczekiwania. Na świat przyjść ma Chrystus, Bóg, który stał się człowiekiem. Stajemy tu wobec tajemnicy wiary. Bez wiary nie...

Mija kolejna, osiemdziesiąta trzecia rocznica zbrojnej napaści Związku Sowieckiego na Polskę. Nasze młode państwo po zaledwie dwudziestu jeden...

Konstytucja 3 Maja: Równać w górę! Druga połowa XVIII wieku to okres przełomowy dla świata zachodniego, powstają bowiem zręby nowych zasad budowania i funkcjonowania państwa....

Marszałek i premier podzielili się rolami. Pierwszy mówił w sposób bardziej urzędowy, drugi w sposób bardziej osobisty, ale obaj zapomnieli o...

Kto rządzi światem? Już za samo zadanie takiego pytania można być posądzonym o jedno z największych przestępstw, jakim jest głoszenie spiskowej teorii dziejów. „Spisek”...

Homilia ks. kard. Jorge Mario Bergoglio wygłoszona podczas Wigilii Paschalnej 7 kwietnia 2012 r. O świcie wyszły ze swego domu, zmierzając w stronę...

Polska leży w Europie Środkowej. Jest państwem, które powstało ponad 1000 lat temu (966 r.). Polacy należą do plemion słowiańskich. W ciągu owego...

Luty czasem pamięci o zsyłkach Kiedy wracamy pamięcią do mroźnych, lutowych dni 1940 r., gdy setki tysięcy naszych rodaków w bydlęcych wagonach, zsyłano w głąb Związku...

Gender: Konwencja jest przemocą Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (1948) spełnia dlatego wielką rolę, że odwołuje się do podstawowych praw ludzkich, nie uzurpując sobie prawa do...

Nasza polska ziemia. Ileż tu pokoleń od tysiąca lat żyło, pracowało, modliło się, walczyło, ginęło i zwyciężało. Nasza ziemia to nie jest zwykła...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury KUL, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler Rzecznik praw obywatelskich Janusz...

Chcąc objąć kształt życia naszego Narodu, patrzeć musimy w głąb, do serca, tam, skąd płynie moc i siła. To serce nie jest samotne, ono czerpie...

Platforma Obywatelska dąży do całkowitej kontroli życia publicznego, przyznając sobie status absolutnego suwerena. Instytucja taka jak Kościół...

Bohaterscy rektorzy KUL Walka o zachowanie tożsamości narodowej przebiega na wielu płaszczyznach. W przypadku Polski szczególne znaczenie ma utrzymanie związku Kościoła z...

Dzisiejszy człowiek często zapomina, że jest dłużnikiem nie tylko tych pokoleń, które już dawno minęły, a także swoich bezpośrednich przodków. Żyje...

Listu prof. dr. hab. medycyny Stanisława Lufta skierowanego do przewodniczącego Episkopatu Polski JE ks. abp. Józefa Michalika nie można pozostawić...

Pytąjąc o Polskę pytać musimy o jej elity: kim, skąd i po co są? Każdy naród potrzebuje elit, bo przecież nie wszyscy - czy to z braku warunków, czy...

Mimo miażdżącej krytyki kuratorów dyrektor stołecznego Muzeum Narodowego kontynuuje przekształcanie tej placówki w przybytek sztuki nowoczesnej w...

Dziennikarze TVN przekraczają kolejne granice – uniemożliwili ks. abp. Henrykowi Hoserowi uczestniczenie w debacie różańcowej, jaka miała się odbyć...

Zatrute idee W Księdze Honorowych Obywateli Miasta Stołecznego Warszawy niebawem pojawią się podpisy kolejnych osób wyróżnionych tym zaszczytnym tytułem. Czy...

Wiele mówi się ostatnimi czasy o nienawiści, braku tolerancji, ksenofobii czy antysemityzmie Polaków. Koła rządowe i parlamentarne, różnego rodzaju...

Gender: jeśli nie mężczyzna Feministki popierające gender odwracają się od swojej tradycyjnej roli żony i matki, co sprawia, że nie może już być mowy o normalnej rodzinie. Ale...

Gender i moda Gdy mowa o związku mody z gender, to w pierwszym rzędzie chodzi o sposób ubierania się. Tak się bowiem składa, że człowieka nie chroni natura i od...

Prof. Piotr Jaroszyński, kierownik Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, wykładowca Wyższej Szkoły Kultury...

Rodzina – zgodność dusz Pokrewieństwo tworzy ramy życzliwości, ale to za mało, aby powstał głębszy kontakt między członkami rodziny, aby zrodziła się wzajemna miłość i...

Gender: Od antykoncepcji do homoseksualizmu W ramach walki z grożącym ludzkości domniemanym przeludnieniem zaczęto stosować głównie dwie metody: antykoncepcję – która ma zapobiegać poczęciu...

Gnoza jest dość tajemniczym ruchem religijno-intelektualnym, który zaczyna krystalizować się w 2 wieku po Chr. Odnaleźć w niej możemy wiele wątków...

Pod patronatem Naszego Dziennika - Kiedy słyszymy dzisiaj, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim albo że jeszcze nim nie jesteśmy, ale powinniśmy być, to proszę uważać: to znaczy,...

Wielki Jubileusz to okazja do zrobienia pewnego remanentu. Szczególnie ważny jest problem obecności Kościoła i chrześcijaństwa w życiu społecznym....