Felietony-wywiady

Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu (wikipedia)Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu (wikipedia)Było to pewnego lata, nie tak dawno. Do Katynia łatwo trafić: wystarczy jadąc trasą Mińsk-Moskwa skręcić w prawo, choć nie ma informacji w języku polskim, a tylko po rosyjsku i po angielsku (Memorial Katyn). Po kilkunastu kilometrach pojawia się biała cerkiew, pokryta złocistym dachem, która całkowicie dominuje nad otoczeniem. Zbudowano ją niedawno, tuż przed wejściem na teren cmentarza, więc nie da się jej pominąć. Za czasów sowieckich ten dość rozległy obszar, porośnięty lasem sosnowym i brzozami, należał do sanatorium NKWD, czyli musiał być pilnie strzeżony.

I dlatego też, znajdując się poza wzrokiem miejscowej ludności, stanowił doskonałe miejsce do wykonywania masowych nawet egzekucji. Las zasłaniał i tłumił strzały i krzyki. Dlatego gdy nic się nie dzieje, panuje i dziś głęboka, jakby odwieczna cisza, którą tylko od czasu do czasu uwzniośla szum gnących się od wiatru wierzchołków drzew.

Cmentarz dzieli się na dwie części: lewa to część rosyjska, w której znajdują się szczątki obywateli sowieckich zabitych w latach 1920-1940, prawa to część polska, czyli szczątki obywateli II Rzeczypospolitej zamordowanych w roku 1940. Cmentarz polski jako cmentarz wojenny został uroczyście otwarty 28 lipca 2000 r., a więc w 60 lat po dokonaniu przez Sowietów ludobójczej zbrodni.

Bywa, że zwiedzających jest niewielu, kilkunastu Rosjan ani jednego Polaka. Rosjanie przybywają z różnych stron swojego państwa, są też w różnym wieku, starzy i młodzi. Idą nie tylko na groby rosyjskie, ale również polskie. Z zainteresowaniem czytają plansze, na których znajduje się dużo informacji i zdjęć dotyczących zarówno mordów w Katyniu, jak i funkcjonowania sowieckiego systemu totalitarnego. Możemy więc przeczytać, że według danych z 1 stycznia 1953 r. w Związku Sowieckim w miejscach specjalnego odosobnienia przebywało ponad 2 miliony 800 tys. ludzi, ponad milion 700 tys. znajdowało się w lagrach, a ponad 740 tys. w koloniach karnych. W sumie więc uwięzionych pozo-stawało prawie cztery i pół miliona obywateli sowieckich. Natomiast wcześniej, gdy Związek Sowiecki włączając się do wojny, zajął nowe zachodnie tereny, w tym i niektóre tereny Polski, to wtedy, w latach wojny deportowano i wywieziono prawie 2 miliony 300 tys. osób. Lata całe trwała potężna operacja wywożenia, przewożenia, więzienia, a wreszcie zabijania setek, tysięcy, milionów. Te suche liczby i statystyki kryją za sobą nieszczęścia i tragedie, z których każda była jedyna w swym rodzaju i bardzo osobista, jak jedyny i niepowtarzalny jest każdy człowiek. Ale system totalitarny nie uznaje takiej kategorii jak jednostka.

Zaraz przy wejściu na teren obu cmentarzy znajduje się wagon, w którym kiedyś wywożono ludzi. Oczywiście jest to wagon nie osobowy, ale towarowy czy raczej bydlęcy, może trzy razy mniejszy od normalnego wagonu. I właśnie przed tym wagonem miała miejsce niezwykła rozmowa. Starszy, siwy Rosjanin schodząc z podestu, usłyszał głos kogoś, kto od małego zna rosyjski, kogoś, kto rozmawiając ze strażnikiem zapytał, czy można zajrzeć do środka. Strażnik odpowiedział, że tak, chętnie odsunął drzwi, za którymi widać było po jednej i po drugiej stronie drewniane prycze wyłożone słomą. Na oko mogło tam przebywać 8-10 osób, ale okazało się, że normalnie przewożono 4 razy tyle.

Rozmowę ze strażnikiem usłyszał Rosjanin, odwrócił się i z zaciekawieniem stwierdził: «A u was to taka pańska mowa». Widocznie ucho miał bardzo wyczulone na różne odmiany rosyjskiego. Ale dlaczego ta mowa miała być «pańska»? Polacy mają na tym punkcie złe skojarzenia, ponieważ propaganda sowiecka lubowała się w oskarżaniu nas o pańskość. Czemu jednak nie zapytać, co ten akurat Rosjanin miał na myśli? «Widzicie – odpowiedział – ja urodziłem się w 1953 r. Gdy byłem już chłopcem, a więc przynajmniej po 15 latach od zakończenia wojny, ojciec mój opowiadał mi o swoim powrocie z frontu. Najbardziej utkwił mu obraz Polski, bo tam, wyjaśniał mi, taka kultura, że nawet chłop do chłopa odnosi się per pan, i taki porządek, że prosiaki to nie biegają luzem po podwórku, brudząc wszystko naokoło, lecz mają w oborach wyznaczone dla siebie zagrody. I on mi tak tłumaczył i naśladował polski język, stąd i ja wyczułem, że wy mówicie po rosyjsku, ale z akcentem polskim». Przez chwilę milczał, jakby wsłuchiwał się w pamięć głosu własnego ojca, po czym rzekł zdecydowanie: «Teraz gdy tu jesteśmy, chciałem w imieniu narodu rosyjskiego przeprosić naród polski za to całe zło, jakiego stał się ofiarą».

Stuknęły zamykane przez strażnika drzwi, on też słyszał tę rozmowę. Słyszały sosny, brzozy i niebo. Ta rozmowa nadal tam jest, trzeba tylko pojechać, pomodlić się, pochylić, dotknąć ziemi, ciągle żywej i czułej na każdy głos sumienia, pokoleń i narodów.

prof. dr hab. Piotr Jaroszyński

Magazyn Polski, nr 4, kwiecień 2018

Serwisy informacyjne w radio i telewizji pełne są tzw. szybkich faktów. Z prędkością kuli karabinowej spiker wystrzeliwuje serie wyrazów, które...

Duchowni na celowniku Od czasu zaborów polscy duchowni są na celowniku tych, którzy odbierają nam niepodległość państwową i suwerenność narodową. Atakowani są nie tylko...

Jaka przyszłość polskiej wsi? Polska wieś jest ewenementem na skalę nie tylko europejską, ale nawet światową. Gdy przekroczymy naszą wschodnią granicę, to rzadko kiedy natkniemy...

Analfabetyzm trwa Człowiek nie musi umieć czytać, aby być człowiekiem. Przez tysiące lat ludzie żyli, nie znając pisma, a bez pisma nie ma przecież czytania. Pismo...

Domy, domki, warzywniki System komunistyczno-turański miał dopracowane metody zarówno powoływania na najwyższe urzędy państwowe, jak i odwoływania z tych urzędów. Ale nie...

Dyskusja i dialog, to podstawowe formy słownego kontaktu między ludźmi. Odpowiednikiem łacińskiego słowa discussio (disquasso) jest polskie...

Bilans stanu wojennego Stan wojenny miał miejsce ćwierć wieku temu. W międzyczasie Polska zrzuciła jarzmo komunizmu, i, jak to często słyszymy, odzyskała wolność; więc...

Po zmianie ustroju z socjalistycznego na kapitalistyczny pojawiła się w Polsce warstwa ludzi bardzo bogatych. Dochodzili do majątku w różny sposób,...

Nasz rodak, prof. Feliks Koneczny, pomijany przez polskojęzyczne środki przekazu i postkomunistyczne instytucje wydawnicze, a uznawany za jednego z...

Demokracja pozorowana Trwający od wielu miesięcy nacisk na władze w postaci listów, protestów, apeli, marszów, manifestacji w obronie Radia Maryja i Telewizji Trwam...

Dużo mówi się o wolności, choć słowo „wolność", ten nieodzowny przymiot demokracji, jest już dzisiaj wyświechtane i mało kto wie, jaki ono ma...

Józef Conrad – szlacheckie korzenie W tym roku przypada 160-lecie urodzin pisarza, z tej okazji Sejm RP ustanowił rok 2017 Rokiem Josepha Conrada-Korzeniowskiego. Dziesięć lat temu...

Gender: Malthus i socjalizm Malthus pozostawił biednych samym sobie. Uznał bowiem, że sami są sobie winni, jeśli zakładają rodziny i mają dużo dzieci, nie mogąc rodziny...

Święty Zygmunt Feliński Postać Prymasa Polski świętego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego jest ciągle zbyt mało znana. A przecież błyszczał nie tylko swoją postawą religijną...

Wściekła nagonka na Kościół nabiera rozpędu. Z takimi mediami się nie współpracuje, bo inaczej jest się współautorem ich fałszywych ocen. Rzecz...

Sejm został rozwiązany, czekają nas wybory. Ale przed wyborami jest jeszcze kampania wyborcza. Partie czy właściwie komitety wyborcze na różne...

Gdy pojęcie wojny wiążemy z bezpośrednią formą przemocy fizycznej z udziałem coraz bardziej wyrafinowanej broni, nie możemy zapominać o wojnie,...

Kiedy zastanawiamy się nad problemem politycznej odpowiedzialności za naród, to najpierw trzeba bliżej określić, KTO jest odpowiedzialny za naród, i...

Feliks Koneczny – wielki nieobecny Dorobek Feliksa Konecznego (1862-1949) jest bardzo słabo znany w Polsce, a prawie w ogóle nieznany za granicą. Wprawdzie Anton Hilckman, profesor z...

Z profesorem Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Piotr...

Wiele osób ciągle nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo obraz telewizyjny może zatruwać naszą świadomość. To prawda, że gdy patrzymy na flakon z...

W czasach sowieckiego komunizmu walkę z religią prowadzono głównie w imię nauki i postępu. To nauka miała dowodzić, że Boga nie ma, a kult Matki...

Gender: szturm feminizmu Prawdziwa kariera gender rozpoczęła się wówczas, gdy do głosu doszły feministki. Chodziło już nie o leczenie jednostek chorobowych, ale o zupełnie...

Jak ocalić Afrykę Afryka to jedno słowo i jeden kontynent, ale poza tym oznacza niezwykłe bogactwo i niezwykłą różnorodność, której nie da się sprowadzić do czegoś...

Sumienie jest w życiu człowieka bezcennym kompasem, który pozwala odróżniać realne dobro od zła. Ale należy pamiętać, że sumienie jest pewnym...

Propagandowy obraz lewicy z czasów PRL to robotnik stylizowany na greckiego herosa. Patrzy z dumą przed siebie, we wspaniałą przyszłość, a w ręku...

Albert Speer to jeden z głównych twórców potęgi III Rzeszy. Najpierw był nadwornym architektem, który w lot chwytał rozmach pomysłów fuhrera,...

Na wielkie wydarzenia dziejowe patrzeć można przez pryzmat podręczników lub encyklopedii, a więc obiektywnie, ale raczej sucho, można też sięgać do...

Jest rzeczą zrozumiałą, że niedostatek, choroba czy brak powodzenia są przyczynami, dla których ludzie czują się nieszczęśliwi. Trudno się cieszyć,...

W rocznicę niepodległości Rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów skłaniać może do wielu refleksji. Zależy, kto się zastanawia i z kim zamierza...