Felietony-wywiady

Józef Brandt, Luzak, podprowadzanie konia do bitwy. 1866. źródło: http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Józef Brandt, Luzak, podprowadzanie konia do bitwy. 1866. źródło: http://www.pinakoteka.zascianek.pl/

Malarstwo polskie przełomu XIX i XX w., a więc czasu zaborów, skupione było na odzyskiwaniu duchowej niepodległości całego narodu. Właśnie z tego tytułu głównym tematem większości obrazów były sceny historyczne ilustrujące ważne dla Polski wydarzenia, takie jak chrzest czy wielkie bitwy, ukazujące nasza państwo w pełni chwały i blasku. Obrazy te nie wyrastały z chęci popisywania się czy zdobycia sławy przez ich twórców, ale przyświecał im konkretny zamysł patriotyczny, traktowany w sposób bardzo odpowiedzialny, co oznaczało trzymanie sztuki w mocnych ryzach realizmu. Chodziło o ukazanie prawdziwej Polski, na którą składały się rzeczy wielkie, ale też i bardzo drobne, bo przecież bitwa mogła być wielka, ale rycerza trzeba było ubrać w taki sposób, aby wiernie odwzorowywał określoną postać. Ubrać, to znaczy namalować. A skąd wziąć wzory?

Trzeba było szukać autentycznych pamiątek. I właśnie w ten sposób powstawały w pracowniach malarskich swoiste muzea, w których gromadzono przedmioty z minionych czasów, by jak najwierniej oddać to, co wydarzyło się dawniej. Dzięki temu Polacy mogli przypomnieć Europie i światu, że nie są narodem, który przestał istnieć, że maja prawo do własnego państwa, które wydarto im siłą i podstępem, że nadal pragną żyć i cieszyć się niepodległością.

Jeden z największych zbiorów posiadał w swojej pracowni monachijskiej genialny malarz Józef Brandt. Już jako 19-letni młodzieniec wyznawał w liście do matki, że „pamiątki dla mnie są najdroższym skarbem”. Gromadził więc skarby bezcenne, dzięki czemu późniejsza pracownia w Monachium oddychała Polską w każdym calu. Była to kolekcja oszałamiających rozmiarów, budząca zachwyt każdego, kto tam zawitał. Brandt połowę honorariów za sprzedane obrazy przeznaczał na powiększanie właśnie tej kolekcji, którą wykorzystywał w kolejnych dziełach. Za niektóre co cenniejsze pamiątki wprost płacił ofiarodawcom obrazami.

A oto opis jednej ze ścian zapełnionej militariami: "nad całością rozpięty namiot turecki: lewa krawędź rysunku - misiurka z hełmem, chorągiew, rząd na konia pełny, kołczan wschodni, dwa muszkiety, sandał, talerz z postacią, wachlarz wschodni, krymka tatarska [...], dwa teorbany, trąba, olstra, zbroja husarska ze skrzydłami, flet, rząd na konia, dwie tarcze wschodnie, dwa półpancerze z hełmami, cztery jatagany, dwie krócice, nad husarzem Matka Boska Częstochowska, 14 szabel, para pistoletów, dwie włócznie, futro rysie..." Stron wielu potrzeba, aby wymienić te wszystkie skarby, zgromadzone w pracowni mistrza. Skarby tak mocno związane z dziejami Polski, właśnie w każdym szczególe.

Gdy po śmierci Brandta, jego wnuk, Andrzej Daszewski, znalazł się wraz z matką w Monachium, był już na tyle dorosły, że zapamiętać cały wygląd pracowni wraz ze zgromadzonymi tam obrazami i eksponatami. Była też i duża skrzynia: "gdy ją otwarto, ujrzałem jakby jakiś skarb wschodni z tysiąca i jednej nocy, same przybrania na głowy końskie, wspaniałe iskrzące się całą tęczą blasków rzucanych przez kamienie półszlachetne, złoto, srebro i mosiądz; były tam wisiorki, kółka, munsztuki srebrne, klamry, zapinki itp." Z innych pamiątek warto wymienić oryginalne siodła Kościuszki i Jana Henryka Dąbrowskiego (A. Daszewski, Zbiory militariów Józefa Brandta, 1985).

Zbiory te chciał odkupić od Brandta Józef Potocki za bardzo wysoką sumę, ale malarz odmówił. Miał inny zamysł, oznajmił, że po jego śmierci zbiory mają zostać własnością narodu polskiego. I zostały, ale nie do końca. Bo przecież takie zbiory wtedy są własnością narodu, jeśli można je oglądać. Niestety. Wprawdzie trafiły w okresie międzywojennym do Muzeum Narodowego, to nie zdążono rozpakować wszystkich 42 skrzyń. Potem nastała wojna, zbiory udało się ocalić. Cóż z tego, gdy w dalszym ciągu brak pełnej inwentaryzacji daru Brandta, co oznacza, że do tych cudownych pamiątek nie ma publicznego dostępu, a przez to nie mogą pełnić żadnej roli kulturowej.

W przyszłym roku będziemy obchodzić setną rocznicę śmierci Mistrza, który namalował ponad 1000 obrazów, sławiąc Polskę. Czy instytucje państwowe, na czele z Ministerstwem Kultury i muzeami zamierzają w jakikolwiek sposób rocznicę tę uczcić? Może warto zorganizować wystawy zbiorcze jego dzieł, ale także przynajmniej dokończyć inwentaryzację daru, jakim były zbiory z jego pracowni.

Piotr Jaroszyński

Minęła dwieście szósta rocznica uchwalenia wiekopomnej Konstytucji 3 Maja. Choć w naszej tradycji prawniczej konstytucjami od połowy XVI wieku zwano...

Maria Rodziewiczówna: Pani z Kresów Gdy w wieku zaledwie 22 lat Maria Rodziewiczówna napisała powieść „Straszny dziadunio”, by wkrótce dodać swe sztandarowe dzieło, „Dewajtis”, szybko...

Rozpad Związku Sowieckiego, a co za tym idzie i bloku komunistycznego, następnie zjednoczenie Niemiec, a więc i wzmocnienie ich pozycji w Europie,...

Pytania na Nowy Rok W Nowym Roku uświadamiamy sobie w sposób szczególny przepływ czasu. A choć czas mija nieustannie, dzień za dniem, minuta za minutą, to jednak Nowy...

Pod patronatem Naszego Dziennika - Kiedy słyszymy dzisiaj, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim albo że jeszcze nim nie jesteśmy, ale powinniśmy być, to proszę uważać: to znaczy,...

W człowieku jednym z najbardziej fascynujących zjawisk jest bardzo długi okres podatności na kształcenie. W świecie przyrody wszystko dokonuje się...

Kard. Jorge Mario Bergoglio SJ, arcybiskup Buenos Aires Pozdrawiam serdecznie Drogie Siostry Piszę ten list do każdej z Was z czterech klasztorów w...

Wiara i patriotyzm Cudowna Matka Boża Łaskawa z krzeszowskiego sanktuarium w czasie czterech dni wielkiego odpustu gościła kilkanaście tysięcy pielgrzymów. Wczoraj z...

Pocałunek ziemi Adam Mickiewicz, pisząc «Pana Tadeusza», był jeszcze człowiekiem młodym, nie miał nawet 40 lat. A jednak arcydzieło to posiada tak mocną...

Nowa Lewica – zabójcza filozofia Nowa Lewica doskonale wie, że współczesny człowiek, w tym inteligent, za nic ma filozofię. Dlatego też przedstawiciele Nowej Lewicy swobodnie...

Gdy w czasie wędrówek po Europie zwiedzamy muzea, zawsze uderza nas bogactwo zbiorów. Możemy obejrzeć dzieła takich mistrzów jak Rembrandt, Rubens,...

Polonijna parafia Jednym z niezwykłych fenomenów w skali światowej są parafie polonijne. Skupiają w sobie bowiem nie tylko życie religijne, ale też społeczne i...

Dla aktywistów lewicy polityka jest religią, której oni są zarazem wyznawcami i bogami. Ma to kluczowe znaczenie, ponieważ z jednej strony muszą...

Gender i sport Dziedziną kultury, przez którą coraz szerzej wlewa się ideologia gender, jest sport. Jeżeli bowiem w gender chodzi o zniwelowanie różnic między...

Media – metody niewolenia Media są potężne, a ich potęga wciąż wzrasta. O tej potędze świadczy fakt, że nawet krytyka mediów dokonuje się głównie poprzez… media. Przynajmniej...

Lektura programu wyborczego Platformy Obywatelskiej nie do końca jest stratą czasu. Są w nim zasygnalizowane istotne deklaracje, które brzmią...

Gdy człowiek żyje przytomnie, gdy jest życzliwie otwarty na innych, gdy umie szukać dobra, może być pewien, że nawet dziś znajdzie przyjaciół,...

Przełom tysiącleci to okazja do zrobienia pewnego bilansu. Chrześcijaństwo trwa od dwóch tysięcy lat, w Polsce od ponad tysiąca. Co faktycznie...

Sens cierpienia Cierpienie w świecie natury jest znakiem zła, którego należy unikać lub z którego należy się wyleczyć. Jeśli boli mnie głowa, serce, ręka, to...

Z profesorem Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Piotr...

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, wykładowcą Sekcji Filozofii Teoretycznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, o problemach z...

Słyszymy dziś wiele narzekań, czy to z powodów osobistych, czy rodzinnych, czy społecznych. Narzekania te są w większości przypadków uzasadnione;...

Po roku 1989 nie brakło w naszym kraju debat na różne tematy: rybołówstwa, energetyki, bezrobocia, lustracji, emigracji, prywatyzacji i wiele...

Pułapki linii Curzona Rocznica zwycięskiej wojny z armią bolszewicką zamyka się często w bardzo dobitnym wyrażeniu, jakim jest «cud nad Wisłą». Obchodzimy więc tę...

Z profesorem Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Piotr...

Jedną z najcudowniejszych dziedzin kultury zachodniej jest teatr. Łączy bowiem w sobie różne sztuki takie jak malarstwo, rzeźba, architektura,...

Siła słowa Juliusza Słowackiego Rozbiory Polski to był rozbój w biały dzień. Podcinał wiarę w jedność europejskiego etosu, który z jednej strony korzeniami sięgał greckiej...

Rozmowy, które uczą Rozmowy niedokończone należą od wielu lat do stałej ramówki Radia Maryja i Telewizji Trwam. Gdy w innych mediach dominują programy rozrywkowe, i to...

Stosunek do katastrofy pod Smoleńskiem, zarówno emocjonalny, jak i instytucjonalny, pozwolił na spolaryzowanie postaw środowisk przyznających się do...

Czytając Conrada: HONOR Joseph Conrad był pisarzem angielskim. W swoich utworach literackich, z jednym wyjątkiem, nie poruszał spraw polskich. Wyjątek ten to krótkie...